Środa z PlusLigą: Cuprum Lubin - PGE Skra Bełchatów 0:3
Cuprum Lubin przegrał z PGE Skrą Bełchatów 0:3 (22:25, 20:25, 19:25) w meczu 16. kolejki PlusLigi. MVP został wybrany Grzegorz Łomacz. To siódme zwycięstwo z rzędu bełchatowskiego zespołu. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się wygraną lubinian 3:2.
Bełchatowianie przed wyjazdem do Lubina nie ukrywali, że chcą zrehabilitować się przeciwnikom za porażkę z pierwszej części sezonu. Siatkarze PGE Skry w ostatnim meczu z GKS Katowice zagrali bardzo dobrze i zasłużenie pokonali rywali 3:0.
- Mnie najbardziej cieszy nasza gra w bloku i obronie, bo od pierwszego meczu zrobiliśmy bardzo duży progres i na dobrą sprawę porównując początek sezonu i punkt, w którym jesteśmy, to widać różnicę. Idziemy w dobrą stronę. Ostatnio chłopaki dostali trochę na siłowni, ale już ich to puszcza. Teraz chcemy wziąć rewanż za porażkę w pierwszej rundzie i taki cel będzie nam przyświecał. Każdy mecz w naszej lidze jest wymagający. Nie ma słabych drużyn i trzeba bardzo się pilnować - powiedział Michał Mieszko Gogol, trener PGE Skry.
Pierwsza partia spotkania była równa 4:4 i 11:11. Po stronie gospodarzy w ataku bardzo dobrze spisywał się Damian Domagała. Z kolei po stronie gości ręki we wspomnianym elemencie nie zwalniał Jakub Kochanowski oraz Milad Ebadipour 18:14. To właśnie ci dwa zawodnicy poprowadzili w tym secie PGE Skrę do zwycięstwa 25:22.
Druga część środowego była wyrównana praktycznie do samego końca. Do dwudziestego punktu żadnej ekipie nie udało się wypracować bezpiecznej przewagi punktowej. Obie drużyny wystrzegały się prostych błędów. Dopiero dzięki dobrej grze i asie Kochanowskiego bełchatowianie przełamali rywali 22:20. Do końca utrzymali odpowiednią koncetrację, wygrywając 25:20.
Podopieczni Michała Mieszko Gogola poszli za ciosem w kolejnej partii i dość szybko narzucili siatkarzom Cuprum swoje warunki gry 14:10. Na niewiele zdały się zmiany w zespole gospodarzy. Na parkiecie pojawił się m.in. Jakub Ziobrowski oraz Bartłomiej Zawalski 16:19. Przyjezdni do końca kontrolowali grę, nie dając sobie wyrwać z rąk zwycięstwa za trzy punkty. Na skrzydłach dobrze atakowali Artur Szalpuk, Ebadipour oraz Dusan Petković, a na środku niezawodni byli Kochanowski i Norbert Huber 25:19.
Tym samym PGE Skra Bełchatów zrewanżowała się lubinianom za porażkę z pierwszej części sezonu.
Statystyki meczu: http://www.plusliga.pl/games/id/1100619.html