Środa z PlusLigą: GKS Katowice - Łuczniczka Bydgoszcz 1:3
GKS Katowice rozpoczął serię występów w katowickim Spodku od potyczki z Łuczniczką Bydgoszcz, którą przegrał 1:3 (22:25, 23:25, 25:23, 27:29). Starciu o ligowe punktu towarzyszył dodatkowy smaczek - trenerzy obydwu drużyn są upatrywani w gronie kandydatów na selekcjonera reprezentacji. MVP: Paweł Gryc.
Poprzedni sezon ligowy Jakub Bednaruk, wtedy jako trener ONICO Warszawa kończył zwycięstwem w Spodku, dającym 9. miejsce w klasyfikacji PlusLigi. Jego podopieczni stoczyli z GKS-em Katowice dramatyczny bój, rozstrzygnięty dopiero po złotym secie. W tym roku złoty set zniknął z regulaminu, ale emocji i walki w spotkaniu drużyn Bednaruka i Gruszki nie zabrakło. Jako zwycięzca znów schodził z boiska Bednaruk.
W dwóch pierwszych partiach przyjezdni znacznie lepiej spisywali się w ataku, w którym brylował Paweł Gryc (po dwóch setach 63% skuteczności), mimo to zespoły toczyły wyrównaną walkę. W GKS-ie słabo spisywał się Emanuel Kohut, który skończył tylko jedną akcję na środku, nie straszył rywali ani blokiem ani zagrywką. Jego miejsce zajął Bartłomiej Krulicki, ale niewiele wniósł do gry. W trzeciej odsłonie gospodarze lepiej od przecwiników zagrali na siatce, a w ataku zanotowali 69% efektywności. W czwartej, ostatniej części spotkania bydgoszczanie cały czas byli o 2-3 oczka z przodu, ale w samej końcówce miejscowi odrobili straty i toczyła się zacięta batalia na przewagi. Dwa bloki siatkarzy Łuczniczki sprawły, że to oni zapisali na swoim koncie zwycięstwo.
Była to nie tylko rywalizacja o ligowe punkty, ale także o wyższe notowania trenerów obydwu zespołów, przede wszystkim w oczach kibiców, bowiem obaj są wymieniani w gronie kandydatów do objęcia posady selekcjonera biało-czerwonych. Oni sami mają sporo dystansu tak do doniesień prasowych, jak i do szukania w nich zbawicieli polskiej siatkówki, choć Bednaruk już zgłosił chęć prowadzenia kadry narodowej. Na razie swoją jakość i warsztat muszą potwierdzić w lidze, w codziennym żmudnym boju o punkty. W poprzednim sezonie tak Piotr Gruszka, jak i Jakub Bednaruk pokazali, że potrafią stać na czele zespołu, mobilizować swoich podopiecznych w trudnych chwilach, a przede wszystkim, że w swoją pracę są maksymalnie zaangażowani i czują się integralną częścią prowadzonych przez siebie drużyn, co w polskiej siatkówce wcale nie jest takie oczywiste. Po pierwszym starciu trenerów - kandydatów prowadzi Jakub Bednaruk, rewanż nastąpi w styczniu, w Bydgoszczy.
Relacja punkt po punkcie: http://pls-web.dataproject.com/Livescore_Adv.aspx?ID=27250
Statystyki meczu: http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1048&mID=27250&Page=S
Powrót do listy