Środa z PlusLigą: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 2:3
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przegrała z Jastrzębskim Węglem 2:3 (22:25, 25:22, 28:26, 18:25, 10:15) w meczu 16. kolejki PlusLigi. Nagrodę MVP otrzymał Tomasz Fornal.
Zespół z Kędzierzyna-Koźla w ostatniej kolejce dość niespodziewanie przegrał z MKS Będzin 1:3 i była to już druga porażka podopiecznych Nikoli Grbica w tym sezonie.
Jastrzębianie z kolei pauzowali w PlusLidze, bowiem w ostatnią sobotę rozegrali zaległy mecz pierwszej kolejki Ligi Mistrzów z Zenitem Kazań, który wygrali 3:2. W środę przed podopiecznymi SLobodana Kovaca było równie ważne spotkanie z mistrzem Polski.
- Ja jeszcze nie wygrałem z ZAKSĄ, więc mam nadzieję, że jutro będzie ten pierwszy mecz, który uda się nam wygrać i będzie to moja pierwsza w historii wygrana z Zaksą. Dwa dni temu przegrali z drużyną z Będzina, więc jest to drużyna, którą można pokonać. Jest to zespół w naszym zasięgu i jedziemy po zwycięstwo - mówił przed spotkaniem przyjmujący jastrzębian Tomasz Fornal.
Na początku pierwszej partii lepsi na boisku byli zawodnicy z Jastrzębia 9:6. Jednak gospodarze, dzięki między innymi punktowanym zagrywkom Aleksandra Śliwki, szybko odrobili straty 12:12. W zespole Slobodana Kovaca świetnie spisywali się Tomasz Fornal i Dawid Konarski, po stronie ZAKSY najczęściej punktowali Kamil Semeniuk i Arpad Baroti. Do stanu 22:22 trwała walka punkt za punkt. W końcówce partii więcej zimnej krwi zachowali przyjezdni i to oni cieszyli się ze zwycięstwa 25:22.
Druga partia była identyczna jak pierwsza. Po chwilowym prowadzeniu Jastrzębskiego Węgla 8:6 i wyrównaniu ZAKSY 9:9, trwała zacięta walka, gdzie żadna z drużyn nie potrafiła wyjść na więcej niż jednopunktowe prowadzenie. W połowie seta dwa asy serwisowe Łukasza Wiśniewskiego dały jego drużynie prowadzenie 17:15. Tę przewagę utrzymali do końca seta, zwyciężając ostatecznie 25:22.
W trzeciej odsłonie siatkarze ZAKSY poszli za ciosem i szybko osiągnęli czteropunktowe prowadzenie 10:6. Jastrzębianie w tym fragmencie gry popełniali błędy, psuli zagrywkę, byli nieskuteczni w ataku i gospodarze łatwo zdobywali punkty 17:13. Po chwilowej niemocy podopieczni Slobodana Kovaca wrócili do swojej dobrej gry i szybko odrobili straty 20:20. Końcówka seta była zacięta i żadna ze stron długo nie mogła uzyskać dwóch punktów przewagi 26:26. Ostatecznie udało się to Grupie Azoty ZAKSA, która wygrała partię 28:26.
Goście nie poddali się w czwartej partii. Wzmocnili zagrywkę, skuteczniej zagrali na siatce i dzięki temu już na początku osiągnęli sporą przewagę nad rywalami 10:5. Tym razem to kędzierzynianie byli bezradni na boisku, a zawodnicy Jastrzębskiego Węgla punktowali 15:9, 19:12. Tak wypracowanej przewagi nie oddali już do końca partii 25:18.
Piąta partia rozpoczęła się od prowadzenia jastrzębian 3:0, którą utrzymali do połowy seta. Przy zmianie boiska mieli dwa oczka przewagi nad zawodnikami z Kędzierzyna-Koźla 8:6. Gospodarze coraz częściej mylili się, a przeciwnicy świetnie spisywali się na siatce 11:8. Choć podopieczni Nikoli Grbicia zbliżyli się na jeden punkt do jastrzębian 11:10, to w kolejnych akcjach goście byli nie do zatrzymania 15:10.
Statystyki z meczu: http://www.plusliga.pl/games/id/1100564.html
Powrót do listy