Środa z PlusLigą: Indykpol AZS Olsztyn - Asseco Resovia Rzeszów 1:3
W meczu XVI kolejki PlusLigi: Indykpol AZS Olsztyn - Asseco Resovia Rzeszów 1-3 (16:25, 25:19, 23:25, 21:25). MVP: Zbigniew Bartman.
Asseco Resovia zrewanżowała się rywalom za porażkę w I rundzie i jednocześnie przedłużyła swoje szanse na play-off. Dla akademików była natomiast to już siódma z rzędu porażka. Asseco Resovia do meczu w Olsztynie przystępowała niemal z nożem na gardle mając na na koncie już dziewięć porażek (w ub. rozgrywkach rundy zasadniczej było ich trzynaście). W trudnej sytuacji byli też olsztynianie, którzy nie dość, że mieli za sobą sześć z rzędu porażek to jeszcze nie mogli skorzystać z usług swoich atakujących. Podstawowy gracz na tej pozycji Jan Hadrava co prawda wrócił już po miesięcznej przerwie do treningów ale nie jest jeszcze w gotowy do grania na najwyższych obrotach, natomiast jego zmiennik musi pauzować ze względu na kontuzję złamania zmęczeniowego kości śródstopia prawej stopy. W tej sytuacji z konieczności na ataku zagrał przyjmujący Wojciech Żaliński, który w ostatnim czasie też zmagała się problemami zdrowotnymi. Jego do jego postawy nie można mieć zastrzeżeń ponieważ był najjaśniejszą postacią w zespole akademików (54 proc. skuteczności). W inauguracyjnym secie wyrównana walka trwała do połowy. Wówczas sprawy w swoje ręce wziął będący w wysokiej formie Zbigniew Bartman i goście odskoczyli na dwa punkty. Przy stanie 13:15 resoviacy zdobyli z rzędu pięć punktów (bardzo dobra zagrywka Kawiki Shojiego) i było po secie. Początek kolejnego układał się po myśli gości, którzy wygrywali 6:5 ale błyskawicznie oddali inicjatywę olsztynianom. Ci zanotowali sześciopunktowa serię i wyszli na prowadzenie 10:5. Miejscowi byli już nie do zatrzymania i w miarę łatwo wypunktowali rywala. Walka na całego rozgorzała w partii numer trzy. Resoviacy wygrywali w niej 17:14 ale gospodarze za sprawą Wojciecha Żalińskiego doprowadzili do remisu 17:17. W końcówce akademicy prowadzili 22:21 i 23:22 ale ostatnie słowo należało do rywali. Rzeszowianie w kolejnym secie poszli za ciosem i od samego początku dyktowali już warunki.
Statystyki meczowe: http://www.plusliga.pl/games/id/1100638.html#stats
Powrót do listy