Aktualności

Środa z PlusLigą: Indykpol AZS Olsztyn - PGE Skra Bełchatów 3:2

Indykpol AZS Olsztyn pokonał PGE Skra Bełchatów 3:2 (18:25, 25:21, 25:23, 28:30, 15:12) w meczu piątej kolejki PlusLigi. MVP Jan Hadrava.

Bełchatowianie ostatni raz ulegli AZS-owi na jego boisku w 2006 roku. W środowy wieczór olsztynianie pokazali, że są dobrze przygotowani do sezonu i będzie trzeba z nimi liczyć się.

To był dobry mecz. W środowy wieczór mogli być ukontentowani najwybredniejsi sympatycy siatkówki. Do wyjściowego składu PGE Skry powrócił Karol Kłos, który zastąpił nieobecnego Srećko Lisinaca. Uczynił to w dobrym stylu – 5 punktów w secie otwarcia. Bełchatowianie znaleźli też sposób na zatrzymanie lidera olsztynian – Jana Hadravy, po bloku na nim objęli czteropunktowe prowadzenie 18:14. Gospodarze mający wyraźne problemy z zagrywką nie byli już w stanie powalczyć.

Później inicjatywę przejął Indykpol AZS. Goście popełniali błędy. Zrobili ich dziewięć. Pomimo dobrej skuteczności w ataku – 65%, siatkarze PGE Skry przegrali tę partię do 21. W trzecim secie olsztynianie kontynuowali dobrą grę, a bełchatowianie wciąż mieli problemy. Roberto Piazza zdecydował się na zmiany i najpierw wprowadził Milada Ebadipoura, a potem przeprowadził podwójną zmianę. Żółto-czarni nie rezygnowali i przy zagrywkach Patryka Czarnowskiego z czterech punktów straty, odrobili trzy. Zwycięstwo w trzeciej partii dał gospodarzom skuteczny atak Tomasa Rousseaux.

W kolejnym secie gospodarze prowadzili już 8:4 i czteropunktowej przewagi nie zamierzali oddać. Remis pojawił się przy stanie 18:18. Grę nerwów w końcówce wygrali goście, a decydującą akcję zakończył Bednorz. W tie breaku emocji także nie brakowało i do stanu 11:11 trwała walka cios za cios. Wtedy we znaki dał się Jakub Kochanowski, który dwukrotnie udanie zaatakował. Gospodarze wygrali do 12 i całe spotkanie 3:2.

Pkt po pkt: http://pls-web.dataproject.com/LiveScore.aspx?ID=1048

Statystyki meczowe: http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1048&mID=27367&Page=S