Aktualności

Środa z PlusLigą: Trefl Gdańsk – GKS Katowice 3:2

Starcie Trefla z GKS-em to był teatr jednego aktora – Macieja Muzaja. Atakujący pięknie przedstawił się swoim nowym kibicom w Ergo Arenie. Przy niemal czterech tysiącach widzów, grał genialnie, zdobywając aż 38 punktów!

Relacja punkt po punkcie: http://pls-web.dataproject.com/Livescore_Adv.aspx?ID=27771

Statystyki meczu: http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1054&mID=27771&Page=S

To było stracie dwóch drużyn, które miały do wyrównania stare rachunki. Ekipa Piotra Gruszki w czterech rozgrywanych wcześniej spotkaniach, wygrywała aż trzy razy! Tym razem wydawało się po pierwszym secie, że nowy Trefl znajdzie sposób na GKS. Ale katowiczanie nie przejęli się porażką i po kolejnych dwóch setach wyszli na prowadzenie.

Wtedy najcięższe armaty wytoczył Muzaj, który w czwartym secie skończył 12 z 13 ataków i dołożył punktowy blok! Mając takiego lidera gdańszczanie byli w stanie doprowadzić do emocjonującej piątej partii. W niej byli o krok od porażki, jednak ostatecznie wyrwali rywalom zwycięstwo. Muzaj, który przyszedł pod skrzydła Andrei Anastasiego, by się rozwijać, już w debiucie w domu pokazał, że może być prawdziwym killerem. Oczywiście został wybrany MVP meczu.

Powrót do listy