Aktualności

Stanisław Gościniak o meczu Polska - Dania

- Mecze, w których z góry wiadomo, że tylko jedna z drużyn może wygrać, często mają takie przebieg jak właśnie dzisiejsza rywalizacja Polska - Dania - powiedział mistrz świata z 1974 roku Stanisław Gościniak.

Biało-czerwoni zwyciężyli 3:0, ale początek spotkania miał zaskakujący przebieg. Duńczycy otworzyli 0:3 i 3:7. Polacy długo szukali właściwego rytmu. W środkowej części seta przegrywali 12:17.

- Duńczycy dobrze prezentowali się w ataku i w kontrze. Końcowy wynik seta stał pod znakiem zapytania, ale dobrze się stało, że wygraliśmy. Ewentualni krytykanci nie będą mieli argumentów. Ot, naszym w pierwszym secie zabrakło odpowiedniej koncentracji. Było 3:0 i tak powinno być - powiedział Gościniak. Jak zaznaczył mistrz świata, spotkanie z Danią miało bardzo ciekawe momenty. Przy jednym z serwisów Wilfredo Leona zmierzono prędkość 138 km/h. - Zawsze to jest spora atrakcja. Innego typu ciekawostką było przyjęcie naszego libero Popiwczaka na drugą stronę i piłka wpadła w pole. To są rzadkie przypadki. Poza tym podobała mi się gra z krótkiej naszej reprezentacji - powiedział Gościniak.

W środę Polska zagra z Czarnogórą w ostatnim meczu fazy grupowej. - Trzeba wygrać i z kompletem zwycięstw przejść do drugiej fazy mistrzostw. Trener naszej reprezentacji na pewno da jeszcze szansę pograć zawodnikom, którzy mieli mniej okazji zaprezentowanie swoich umiejętności. To jest długi turniej i trudnych chwil jeszcze nie zabraknie - zakończył Gościniak.

Mistrzostwa Europy są rozgrywane od 28 sierpnia do 16 września w czterech krajach: Włoszech, Bułgarii, Macedonii Północna oraz Izraelu. W turnieju biorą udział 24 reprezentacje, podzielone na cztery grupy. Po cztery najlepsze zespoły awansują do 1/8 finału.

Powrót do listy