Stefan Hubner: w drugim półfinale decydująca forma dnia
Niemcy ulegli Rosjanom i w meczu o trzecie miejsce zmierzą się z przegranym spotkania Francja – Polska. - Będziemy musieli solidnie się przygotować, niezależnie od tego z kim przyjdzie nam się zmierzyć, trzeba będzie zagrać lepiej niż dziś – powiedział Stefan Hubner, asystent Witala Heynena.
PLUSLIGA.PL: Co zmieniło się po wygranym przez niemiecki zespół pierwszym secie? Od drugiej partii Sborna zaczęła kontrolować spotkanie.
STEFAN HUBNER: Myślę, że kluczem do dobrej gry Rosjan w tym spotkaniu była zagrywka. Przez cały mecz wywierali na nas presję serwisem, musieliśmy przez to grać wysoką piłką, bo mieliśmy kłopoty w przyjęciu. Nie mogliśmy w tym spotkaniu zagrać kombinacyjnie w ataku, do tego sami słabo zagraliśmy. Kiedy nie przyjmujesz dobrze i nie zagrywasz dobrze, jest bardzo ciężko wygrać. Rosjanie spisywali się dobrze w przyjęciu, a to się przekładało na dobrą dyspozycję w ataku, Siergiej Grankin mógł swobodnie posyłać piłki do wszystkich zawodników.
Czy w tym spotkaniu mieliście problemy ze znalezieniem lidera w ataku?
STEFAN HUBNER: Tak, próbowaliśmy na bieżąco zaradzić temu problemowi, szukaliśmy rozwiązania poprzez wprowadzanie nowych zawodników na boisko, a potem zmieniając ich z powrotem na tych, którzy ten mecz zaczynali. Nie mogliśmy znaleźć swojego rytmu w ataku, mieliśmy przebłyski dobrej gry, ale to nie wystarczyło , aby wygrać dziś z reprezentantami Rosji.
Jak pan sądzi, z kim spotkacie się w meczu o trzecie miejsce?
STEFAN HUBNER: Jedyne co mogę powiedzieć o drugim półfinale to, że na pewno będzie to dobry mecz. Potencjały obu zespołów nie różnią się za bardzo, nie jestem w stanie przewidzieć wyniku, prawdopodobnie zadecyduje tutaj dyspozycja dnia.
Wygraliście już na tym turnieju z Polakami, poza tym kilku siatkarzy z reprezentacji Niemiec zna dobrze zawodników z PlusLigi. Czy byłby to dla was wygodniejszy rywal?
STEFAN HUBNER: Na pewno nie. Nie ma wielkiej różnicy z kim zagramy o trzecie miejsce, stawka jest bardzo duża, a oba zespoły prezentują się świetnie. Będziemy musieli się solidnie przygotować do tego spotkania, niezależnie od tego z kim przyjdzie nam się zmierzyć, trzeba będzie zagrać lepiej niż dziś.
Jak ocenia pan organizację tego turnieju?
STEFAN HUBNER: Wspaniale, to wielkie wydarzenie dla niemieckiej siatkówki. Na pewno bardzo nam pomaga doping kibiców, czujemy, że gramy u siebie. Poza Niemcami jest tu także bardzo dużo kibiców z Polski, którzy tworzą świetną atmosferę. Trybuny są bardzo blisko boiska, więc tym bardziej czujemy atmosferę każdego spotkania