Stephane Antiga: mieliśmy spektakl siatkówki
Asseco Resovia po roku przerwy odzyskała tytuł mistrza Polski. W trzecim finałowym meczu PlusLigi w sezonie 2014/15 rzeszowianie pokonali gdańszczan 3:1. To siódmy tytuł w historii klubu.
Rzeszowianie początku meczu nie mogli zaliczyć do udanego, bowiem proste błędy w przyjęciu i ataku sprawiły, że to gdańszczanie wygrali do 19. W kolejnych partiach podopieczni Andrzeja Kowala nie popełnili już tak dużej ilości błędów i zakończyli spotkanie 3:1.
- To był bardzo dobry mecz, można powiedzieć że był to prawdziwy spektakl siatkówki. Najbardziej wyrównana była trzecia partia spotkania, bowiem zespoły świetnie zagrywały i popełniały mało błędów - powiedział Stephane Antiga, trener reprezentacji Polski.
Jeśli można mieć jakiekolwiek zastrzeżenia do gry Asseco Resovii, to na minus można im zapisać nieco słabszą grę w przyjęciu i rozegraniu. - Pojawiły się pewne niedociągnięcia w przyjęciu oraz na rozegraniu, ale zespoły są bardzo zmęczone - zauważył szkoleniowiec.
Od początku wtorkowego meczu mistrzów Polski głośnym dopingiem wspierali kibice. - Fani Asseco Resovii stworzyli niesamowitą atmosferę na trybunach. Publiczność była wspaniała. Myślę, że dla kibiców ważne jest to, że kończą sezon we własnej hali - podkreślił Antiga.
Dla Lotosu Trefla Gdańsk zdobycie wicemistrzostwa Polski jest ogromnym sukcesem sportowym. - Lotos ma za sobą świetny sezon. Muszę przyznać, że nie spodziewałem się, że właśnie ta drużyna zostanie wicemistrzem Polski. W Gdańsku zbudowano bardzo fajna drużynę, która świetnie dogaduje się na boisku i poza nim. Ponadto udało im się uniknąć kontuzji - wyznał szkoleniowiec biało-czerwonych.
Zawodnicy powołani do reprezentacji Polski przez najbliższe trzy tygodnie będą mogli odpocząć od siatkówki i zregenerować się przed nowym sezonem reprezentacyjnym.
- Zawodnicy muszą przede wszystkim odpocząć. Po Mateuszu Mice i Fabianie Drzyzdze widać, że są bardzo zmęczeni tegorocznym sezonem - zakończył Antiga.