Stojczew straci pracę w kadrze?
Reprezentacja Bułgarii przegrała półfinałowy mecz turnieju kwalifikacyjnego do Igrzysk Olimpijskich z Niemcami 1:3, tracąc dogodną szansę na wywalczenie biletów do Londynu. Porażka Bułgarów w Sofii tak rozwścieczyła miejscowych włodarzy, że dość poważnie zastanawiają się nad natychmiastową dymisją Radostina Stojczewa.
Kandydatów na trenerski fotel miałoby być dwóch - Silvano Prandi i były kapitan "bułgarskich trójkolorowych" Plamen Konstantinow - taką informację podał w rozmowie z radiem Gong wiceprezydent Bułgarskiej Federacji Siatkówki Iwaiło Konstantinow. W kuluarach pojawiło się także nazwisko Martina Stoewa.
Z naszych informacji wynika jednak, że ani Stoew ani Konstantinow nie są zainteresowani objęciem schedy po Stojczewie, przynajmniej na razie. Konstantinow ma za sobą udany sezon w Gazpromie Surgut i z dużym prawdopodobieństwem zostanie w Rosji na rok kolejny. Stoew, który stał już na czele Bułgarii (2005-2008) pracuje obecnie w Turcji.
Bułgarskich działaczy czeka gorąca niedziela, bo ostateczną decyzję chcą podjąć jak najszybciej. Najpierw szansę wytłumaczenia porażki otrzyma Radostin Stojczew. Jeśli obroni swoje racje i będzie w stanie racjonalnie uzasadnić dlaczego jego podopieczni zagrali tak słabo w półfinale z Niemcami, być może zachowa posadę. Na rozmowy zostaną wezwani także siatkarze. - Zanim nie wysłuchamy obydwu stron, nie chcemy podejmować żadnej decyzji - podkreślił Iwaiło Stefanow.
Inny członek Prezydium Bułgarskiej Federacji Ljubo Ganew stwierdził, że Stojczew popełnił poważne błędy podczas spotkania z Niemcami i powinien ponieść najsurowsze konsekwencje. - Szkoleniowiec kadry narodowej powinien nie tylko dobrze znać swoich podopiecznych, ale przede wszystkim umieć ich odpowiednio zmotywować - stwierdził. Tego, jego zdaniem Stojczew nie potrafi.
Także w niedzielę na rozmowy z federacją został zaproszony Silvano Prandi, który obserwował sobotnie półfinały w Sofii. Włoski selekcjoner pracował już z kadrą Bułgarii w latach 2008 - 2010. W 2009 roku prowadzona przez niego drużyna wywalczyła brązowy medal mistrzostw Europy w Turcji. Po nieudanych mistrzostwach świata we Włoszech podziękowano mu za współpracę.
Bułgarskie media twierdzą, że na 99% Włoch ponownie zostanie selekcjonerem reprezentacji Bułgarii.