Such: zwycięstwo da dużo spokoju
Poprzednia kolejka spotkań PlusLigi była bardzo udana dla zespołów AZS UWM Olsztyn i Jadaru Radom. Odniosły one ważne zwycięstwa. Podopieczni trenera Mariusza Sordyla pokonali w Warszawie Neckermanna AZS Politechnikę Warszawską 3:0, a radomianie wygrali u siebie z Domexem Tytanem AZS-em Częstochową 3:1. W środę w hali "Uranii" dojdzie do pojedynku AZS UWM z Jadarem (początek 18.00).
Zarówno dla olsztynian jak i radomian były to pierwsze zwycięstwa w tym sezonie. Dzięki temu AZS UWM opuścił ostatnie miejsce w tabeli. - Z tego widać jak ważne będzie to spotkanie dla obu drużyn - powiedział trener Jadaru Jan Such. - Nie mieliśmy przerwy świątecznej, dużo pracowaliśmy. Do końca fazy zasadniczej jeszcze daleko, ale wygrana w Olsztynie dałaby nam dużo spokoju. Na pewno ostatnie zwycięstwa mocno podbudowały oba zespoły. Dlatego też w środę zapowiada się ciekawa walka.
Jadar w poprzednich meczach grał z bardzo silnymi przeciwnikami - Asseco Resovią Rzeszów, Jastrzębskim Węglem, ZAKSĄ Kędzierzynem-Koźle i Domexem Tytanem AZS-em Częstochową.
- W tych meczach mieliśmy bardzo utrudnione zadanie, choć teraz widzę, że w spotkaniu z Jastrzębiem mogliśmy mieć jakieś zdobycze. Z postawy zespołu w tym sezonie jestem zadowolony. Trudno było zakładać jakieś punktowe zdobycze w rywalizacji z krajową czołówką. Poza Salasem, który trochę ostatnio chorował, wszyscy w drużynie czują się dobrze - zakończył trener Jan Such.
Olsztynianie poza AZS Politechniką grali jeszcze z AZS-em Częstochową, Delectą Bydgoszcz i Pamapolem Siatkarzem Wieluń. W środę zmierzą się z teoretycznie najsłabszym przeciwnikiem z tych z którymi mają się jeszcze spotkać w pierwszej części fazy zasadniczej. Nic też dziwnego, że w Olsztynie słychać o bardzo ostrej mobilizacji. W meczach z Asseco Resovią czy PGE Skrą Bełchatów będzie raczej trudno o punkty.