Sukces jubileuszowego XX Memoriału Wagnera. Ponad 45 tysięcy kibiców wypełniło przez weekend TAURON Arenę Kraków
To były niesamowite przeżycia i sportowe emocje, które wypełniły weekend w krakowskiej TAURON Arenie Kraków. Jubileuszowy XX Memoriał Huberta Jerzego Wagnera wygrali Włosi, ale bezsprzecznie największe wrażenie na gościach z całej Europy wywarli biało-czerwoni kibice. – Nie jestem w stanie zrozumieć, jak to możliwe, że na towarzyskim turnieju trzy razy z rzędu mamy komplet publiczności. Polscy kibice są niesamowici – podkreślał Słoweniec Klemen Cebulj, który na co dzień występuje w naszej PlusLidze. Biało-czerwoni, po porażce 1:3 z Włochami zajęli w krakowskim turnieju trzecie miejsce.
Trzy dni emocji i trzy dni niewiarygodnej atmosfery na trybunach. Każdego dnia na meczu biało-czerwonych w TAURON Arenie mieliśmy komplet ponad 15 tysięcy kibiców. – Nasza siatkówka tak się rozrosła, że wypełnione hale na Memoriale już nie dziwią, zapewne znaczenie miał też fakt, że w tym roku do Krakowa przyjechały same najmocniejsze drużyny w Europie – mówi Mirosław Rybaczewski, mistrz świata i mistrz olimpijski ze złotej drużyny Wagnera. – Uwielbiam przyjeżdżać na ten turniej, chyba jestem jedynym z nas, który był na wszystkich dwudziestu. Co roku mam okazję do spotkania z kolegami, to świetna inicjatywa, i okazja do wspomnień – dodaje.
– XX Memoriał z pewnością można zaliczyć do udanych, trzy dni hala była wypełniona do ostatniego miejsca, a Mazurek Dąbrowskiego wybrzmiał jak nigdy dotąd – cieszy się Cezary Mróz, prezes Fundacji Huberta Jerzego Wagnera. – Mam nadzieję, że cieszą się też wszystkie zespoły i doceniają naszych fantastycznych fanów. W Krakowie mieliśmy przez ten weekend super emocje sportowe ale i także dla wielu turystów okazję do zwiedzania i zabawy między meczami, jak i po nich. Mamy nadzieję, że jubileuszowy Memoriał był dokładnie takim, na jaki trener Hubert Wagner zasłużył – dodaje.
W ostatnim starciu w TAURON Arenie Kraków Polacy walczyli z mistrzami świata – Włochami, a stawką meczu było pierwsze miejsce w XX Memoriale Wagnera. Włosi wygrali pewnie dwa sety, biało-czerwoni po kilku zmianach w składzie wrócili do gry w trzecim secie, ale w kolejnej odsłonie Italia zwyciężyła do 17. W naszej ekipie widać było, że pojawiają się problemy zdrowotne, z boiska zszedł m.in. wracający do pełnej dyspozycji Bartosz Kurek. Biało-czerwoni grali od tej pory trzema nominalnymi przyjmującymi. Ostatecznie musieli uznać wyższość rywali.
– Memoriał Huberta Wagnera służył zobaczeniu w jakim miejscu teraz jesteśmy – mówi Aleksander Śliwka. – Na pewno sztab szkoleniowy weźmie wiele danych do analizy, tak aby poprawić naszą grę i na mistrzostwa Europy wyszlifować najlepszą dyspozycję i poprawić się w niektórych elementach siatkarskich. Szkoda, że nie udało się wygrać więcej niż jedno spotkanie, ale skład memoriału w tym roku był naprawdę bardzo mocny, byli mistrzowie olimpijscy, mistrzowie świata, wicemistrzowie Europy, także absolutna światowa czołówka. Mam nadzieje, że memoriał będzie dla nas cenną lekcją, tak żebyśmy podczas mistrzostw Europy i kwalifikacji olimpijskich zagrali najlepszą siatkówkę.
– To coś niesamowitego, trzy dni i hala nabita po brzegi – mówi Karol Kłos. – Przy takiej liczbie ludzi chciałoby się zawsze wygrywać, ale czasem to nie jest możliwe. Mam nadzieję, że już w najbliższych tygodniach sprawimy jeszcze naszym wspaniałym fanom trochę radości – dodaje.
Wszystkie turniejowe mecze transmitował na żywo Polsat Sport.
Nagrody indywidualne XX Memoriału Wagnera:
Najlepszy atakujący – Rok Mozić (Słowenia)
Najlepszy blokujący: Jan Kozamernik (Słowenia)
Najlepszy przyjmujący: Alessandro Michieletto (Włochy)
Najlepszy libero: Paweł Zatorski (Polska)
Najlepszy rozgrywający: Simone Giannelli (Włochy)
MVP: Simone Giannelli (Włochy)
Klasyfikacja końcowa XX Memoriału Wagnera: 1. Włochy, 2. Słowenia, 3. Polska, 4. Francja.
Partnerem XX Memoriału Huberta Jerzego jest województwo Małopolskie.
Powrót do listy