Świetna seria PGE Skry
Trwa znakomita seria PGE Skry Bełchatów. Zespół trenera Miguela Falaski przegrał w tym sezonie dwa razy - 2 listopada w Radomiu z Cerradem Czarnymi 1:3 oraz 16 listopada z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle 1:3.
— Na pewno lepiej gra nam się w tym sezonie. Czujemy świeżość i mamy super trenera razem ze sztabem szkoleniowym. Oby tak do końca sezonu, mam nadzieję, że to zaskutkuje dobrym wynikiem w klasyfikacji końcowej. A jeśli chodzi o Stephana Antigę to na początku oczywiście było małe zaskoczenie, ale w tej chwili to już tylko przyjemność grać obok i pod okiem trenera reprezentacji Polski. To działa mobilizująco - powiedział libero PGE Skry, Paweł Zatorski, cytowany na stronie internetowej olsztyńskiego klubu. Bełchatowianie w ostatniej kolejce pewnie pokonali Indykpol AZS 3:0 w jego hali.
Paweł Zatorski podziękował bełchatowskim kibicom, którzy mimo później pory przyjechali do hali Uranii. — Zawsze mamy wsparcie kibiców, w każdym meczu. Dlatego dziękujemy im za to. Ale myślę, że większość drużyn w PlusLidze ma wspaniałe wsparcie Klubów Kibica. Hala Urania też była wypełniona po brzegi, mimo późnej pory w środku tygodnia - powiedział.
Najbliższy rywal PGE Skry Cerrad Czarni przegrali u siebie z Transferem Bydgoszcz 0:3. Bełchatowianie są zdecydowanym faworytem sobotniego spotkania (początek 14.45, Polsat Sport).