Szlachetna Paczka
Siatkarska reprezentacja lubi robić niespodzianki. Złoty medal mistrzostw Europy był tego najlepszym przykładem. Kolejną będzie być może Puchar Wielkich Mistrzów. Ale nasza kadra prezenty robi też poza boiskiem – równie ważne i potrzebne, choć w innej formie.
Przygotowanie paczek dla trzech potrzebujących rodzin było dla siatkarzy odskocznią od codzienności na zakończonym już zgrupowaniu kadry. Wszystko za sprawą Stowarzyszenia „Wiosna”. W minioną sobotę – tuż przed wylotem do Japonii – podopieczni Daniela Castellaniego spotkali się z jej wolontariuszami. Ci zapoznali zawodników z sytuacją trzech rodzin – dwóch z Bełchatowa i jednej z Koluszek. Siatkarze mieli wybrać, której z nich pomogą. Wybrali… wszystkie.
- W miarę naszych możliwości chcemy im pomóc. Nie zastanawialiśmy się długo – skomentował Piotr Gacek.
Więcej czasu trwało samo przygotowywanie paczek – najpierw zawodnicy osobiście (z pomocą sztabu szkoleniowego) zrobili zakupy w bełchatowskim hipermarkecie. O piłce do siatkówki nie mogli zapomnieć, jednak cały czas mieli na uwadze informacje od wolontariuszy – o składzie i potrzebach danej rodziny. Dla ułatwienia zadania działali w trzech grupach. Z artykułów wypełniających wózki stworzone zostaną tzw. „Szlachetne Paczki” – tak tytułuje się akcja stowarzyszenia (więcej o niej na stronie www.szlachetnapaczka.pl).
Siatkarze są już w Japonii. Paczki czekają w Polsce na dostarczenie do swoich adresatów. A poczekają do 12–13 grudnia, kiedy zacznie się rozdawanie podarków. Sama akcja ich przygotowywania ruszy 22 listopada. Zgrupowanie w Bełchatowie było więc ostatnią szansą, żeby wspólnie pomóc, bo turniej mistrzów zakończy sezon reprezentacyjny. Bardzo zresztą udany. Siatkarze udowodnili, że są nie tylko silną, zgraną i dobrze współpracującą na boisku drużyną, ale też grupą ludzi o dobrym sercu – taką… szlachetną paczką.