Szóstka ósmej kolejki
Paweł Woicki, Jakub Jarosz, Grzegorz Kosok, Wojciech Jurkiewicz, Rafał Buszek, Michał Ruciak i Damian Wojtaszek - taki jest wyjściowy skład ósmej kolejki spotkań PlusLigi.
W sobotnio-niedzielnych meczach trzeba odnotować dwa ważne wydarzenia - sensacyjne zwycięstwo Neckermanna AZS Politechniki Warszawskiej nad broniącą tytułu PGE Skrą Bełchatów 3:2 oraz stosunkowo łatwą wygraną Delecty Bydgoszcz nad wicemistrzem kraju Asseco Resovią w Rzeszowie (3:0). Dobra gra zwycięzców miała swoje odbicie w dokonanych wyborach.
- Paweł Woicki był dyrektorem, szefem swojej drużyny - powiedział mistrz olimpijski Włodzimierz Sadalski. - Był graczem kompletnym. Świetnie spisywał się w obronie, grał krótką i rozrzucał blok rywala.
Mocnym kontrkandydatem Jakuba Jarosza na pozycji atakującego był Grzegorz Szymański. Obaj zostali najbardziej wartościowymi zawodnikami meczów. - Jakub Jarosz podniósł w tie braku swój zespół, który mocno dołował. Rzadko jeden zawodnik wygrywa mecz w siatkówce, ale to właśnie Jarosz swoimi zagrywkami zapewnił kędzierzynianom wysokie prowadzenie, co w praktyce oznaczało zwycięstwo - powiedział Włodzimierz Sadalski.
We wcześniejszych meczach widzieliśmy bardzo dobrą grę Wojciecha Jurkiewicza. Jednak w naszych szóstkach zwykle brakowało miejsca. W Rzeszowie środkowy Delecty był również pewnym punktem swego zespołu. Tak blokował, że nie dał praktycznie żadnych szans ataku rywalom po skosie. Drugim środkowym został Grzegorz Kosok. Jadar Radom odniósł bardzo ważne zwycięstwo w Wieluniu. Kosok był pewnym punktem swojej drużyny i został wybrany MVP meczu.
Sensacyjne zwycięstwo Politechniki w Bełchatowie dało dwóch zawodników tej drużyny do szóstki kolejki - Rafała Buszka i Damiana Wojtaszka. Pierwszy z tych zawodników został MVP meczu. Zdobył 21 punktów, a wysoki blok mistrza Polski wielokrotnie nie istniał przy jego atakach. Z kolei warszawski libero nie popełniał błędów, spokojnie przyjmował i potrafił też dokonać cudów w obronie.