Taylor Sander: będziemy gotowi na trudny mecz z Polską
W sobotę Stany Zjednoczone rozegrały przeciwko Rosji bardzo zacięte, pięciosetowe spotkanie, które ostatecznie przegrały 2:3. Na zakończenie fazy interkontynentalnej Ligi Światowej w łódzkiej Atlas Arenie zmierzą się z Polską. - Rosja to potężna drużyna. W niedzielę będziemy gotowi na kolejne trudne spotkanie z Polakami - powiedział Taylor Sander, przyjmujący amerykańskiej drużyny.
Przed sobotnim meczem zarówno USA jak i Sborna miały na swoim koncie po trzy zwycięstwa. Każdemu zespołowi bardzo zależało na wygranej, aby móc zachować szanse na awans do Final Six, które zostanie rozegrane w Kurytybie.
- Rosja to potężna drużyna. Bardzo dobrze serwowali, mieli mocny i szczelny blok, więc powinniśmy byli podejmować lepsze decyzje, ale i tak graliśmy naszą najlepszą siatkówkę. Nasza drużyna nigdy nie przestaje walczyć. Byliśmy bardzo blisko zwycięstwa. Na pewno wyciągniemy z tego naukę i będziemy gotowi na niedzielne spotkanie z Polską - powiedział Taylor Sander, przymujący USA.
Pomimo porażki z gry swoich podopiecznych zadowolony był John Speraw. - Jestem oczywiście rozczarowany, ale szczęśliwy, że graliśmy wspaniałą siatkówkę, walczyliśmy z całych sił i cały czas mieliśmy podniesione głowy. Prawie rozstrzygnęliśmy ten mecz na naszą korzyść, nie grając naszej najlepszej siatkówki. W trzecim secie zmagaliśmy się z fazą przyjęcia, mimo że passing był dużo lepszy - podkreślił szkoleniowiec brązowych medalistów Igrzysk Olimpijskich z Rio de Janeiro.
W ostatnim meczu fazy interkontynentalnej Ligi Światowej Amerykanie zmierzą się Polską. - Doceniamy polskich kibiców i uwielbiamy grać tutaj. Jesteśmy wdzięczni, że jesteśmy tutaj i czekamy niecierpliwie na mecz z gospodarzem - zakończył Speraw.