Teraz Fart, a następnie mistrz, wicemistrz...
10 grudnia w 8. kolejce spotkań PlusLigi Delecta Bydgoszcz przegrała w Rzeszowie z Asseco Resovią. Następnie zespół trenera Piotra Makowskiego wygrał pięć spotkań i zgłosił poważne aspiracje do jednego z czołowych miejsc w ekstraklasie.
Ostatnie spotkanie z Indykpolem AZS Olsztyn trwało tylko 64 minuty. Gospodarze od początku kontrolowali przebieg meczu. Siatkarze znad Brdy szybko pokazali kto rządzi w Hali Łuczniczka. - Tak naprawdę funkcjonowały wszystkie elementy: wszystko to, co sobie założyliśmy przed meczem. Zagraliśmy bardzo dobrze zagrywką, odrzuciliśmy Olsztyn od siatki i potem grało nam się dużo łatwiej. Wykorzystywaliśmy większość kontr. Tak naprawdę ciężko wskazać jeden element, w którym byliśmy lepsi - podsumował Andrzej Wrona.
Podopieczni trenera Tomaso Totolo nie radzili sobie w przyjęciu, mieli również problemy z atakiem. Posłali jedną punktową zagrywkę przy pięciu asach serwisowych gospodarzy- Myślę, że ten wynik jest jednak wypracowany za sprawą naszej bardzo dobrej gry. Moim zdaniem zagraliśmy jeden z lepszych meczów w tym sezonie, u siebie- dodał środkowy.
Andrzej Wrona dopisał na swoje konto kolejne dobre spotkanie. Atakował ze 100 procentową skutecznością. Olsztynianom nie udało się zatrzymać żadnego z sześciu ataków zawodnika. Już od początku sezonu siatkarz występuje w pierwszej szóstce i prezentuje dobrą grę. - Odpukać na razie nic mi nie dokucza. Cieszę się bardzo, bo miałem lekkie obawy przed tym sezonem. Nie wiedziałem jak to będzie po operacji. Myślę, że całościowo będzie można to oceniać po zakończeniu sezonu. Mam jednak nadzieję, że uda mi się pomóc drużynie w całym wymiarze i zakończymy ten sezon na wyższym miejscu niż mamy do tej pory- powiedział zawodnik z Bydgoszczy.
Po XIII kolejce Plus Ligi Delecta Bydgoszcz zajmuje nadal czwarte miejsce- Cieszymy się bardzo ze zwycięstwa nad Indykpolem. Mam nadzieję, że utrzymamy taki poziom przez kolejne spotkania- zakończył środkowy Andrzej Wrona.
W piątek Delecta Bydgoszcz podejmie Farta Kielce i jest faworytem. Początek meczu o godzinie 18. Następnie bydgoszczan czekają mecze z PGE Skrą, ZAKSĄ i Asseco Resovią. Będą one prawdziwym egzaminem siatkarzy Delecty.