Teraz sparingi z Bułgarią
Siatkarze Daniela Castellaniego zakończyli zmagania w Lidze Światowej zwycięstwem nad Finlandią. Teraz dostaną kilka dni wolnego, a w poniedziałek zbiorą się w Bełchatowie. Tam zapadną ostateczne decyzje kadrowe i tam 30 - 31 lipca rozegrają sparingi z Bułgarią.
Nie udało się wykonać zakładanego przed startem Ligi Światowej planu - 50% zwycięstw, ale argentyński szkoleniowiec i tak jest zadowolony ze swojej odmłodzonej gwardii, która zakończyła rywalizację mocnym akcentem w postaci zwycięstwa nad wymagającym rywalem z Finlandii, walczącym dodatkowo o bilet na turniej finałowy w Belgradzie. - Polacy pokazali, że potrafią grać w siatkówkę. My mieliśmy za dużo wzlotów i upadków w tym meczu. Teraz więc musimy czekać na rozstrzygnięcia w innych grupach - stwierdził po porażce mocno poirytowany Mauro Berruto.
Szkoleniowiec polskiej kadry wreszcie mógł powiedzieć kilka ciepłych słów oceniając grę swoich siatkarzy i uczynił to z nieukrywaną satysfakcją. - Jestem bardzo dumny z moich chłopców. Zasługują na szacunek. To bardzo młoda grupa, wielu z nich po raz pierwszy grało na tak wysokim poziomie i musieli walczyć nie tylko z rywalami, ale także ze stresem czy zmęczeniem. Moim zdaniem zdali egzamin.
- Poprawiliśmy znacznie poziom rozegrania i ataku, natomiast naszym największym mankamentem wciąż pozostaje przyjęcie - dodał zaznaczając, że rozgrywki LŚ nie skreśliły żadnego z jego podopiecznych i wciąż każdy z nich może się ubiegać o miejsce w kadrze na sierpniowe kwalifikacje do mistrzostw świata 2010.
Bazę, zgodnie z wcześniejszymi obietnicami będą stanowili ci najbardziej doświadczeni - Świderski, Zagumny, Pliński, Gruszka, Gacek, Ignaczak. To pewniacy. O miejsce nie musi się też martwić Michał Winiarski, tyle tylko że wciąż boryka się z kontuzją barku. Trener Castellani liczy jednak, że zawodnik wspomoże kadrę w walce o mundial 2010.
W poniedziałek 20 lipca polscy reprezentanci spotkają się na tygodniowym zgrupowaniu w Bełchatowie. Jego uwieńczeniem będą sparingi z kadrą Bułgarii - 30 i 31 lipca. Po nich najprawdopodobniej Daniel Castellani ogłosi "19” na kwalifikacje.
Jeden z meczów kontrolnych ma być otwarty dla publiczności. Bułgarzy są spodziewani w najsilniejszym składzie - z Matejem Kazijskim, Wlado Nikołowem i Plamenem Konstantinowem. Dokładnego terminu konfrontacji jeszcze nie ustalono - wszystko zależy od tego czy siatkarze z Bałkanów zdołają zakwalifikować się do Final Six w Belgradzie. O tym zadecydują ich ostatnie pojedynki, z Rosją. - Polska pokonując Finlandię bardzo nam pomogła. Zrobimy wszystko, by nie zaprzepaścić szansy - zapowiedział Plamen Konstantinow, który chce zagrać przeciwko Sbornej w wyjściowej szóstce.