Thibault Rossard: Przyniosłem szczęście drużynie
Thibault Rossard, francuski przyjmujący, po trzech latach przerwy znó gra w Asseco Resovii Rzeszów. W pierwszych dwóch spotkaniach tego sezonu był poza podstawowym składem, ale w trzecim pomógł drużynie w odniesieniu zwycięstwa nad Ślepskiem Malow Suwałki.
PlusLiga.pl: Asseco Resovia notuje najlepszy start w rozgrywkach od kilku lat, ale początek spotkania ze Ślepskiem Malow Suwałki i porażka w pierwszym secie wywowały trochę nerwowości?
Thibault Rossard, przyjmujący Asseco Resovii: Byłem wtedy jeszcze w kwadracie dla rezerwowych, więc miałem trochę inny punkt widzenia. Z doświadczenia wiem jednak, że jak się przegrywa w taki sposób pierwszy set, kiedy miało się duże szanse na zwycięstwo i przez własne błędy straciło się taką możliwość, to nie jest łatwo się z tym pogodzić. Trzeba jednak jak najszybciej skoncentrować się na kolejnej partii i nastawić się na dłuższy mecz.
Myślę, że u nas nie było żadnego załamania czy zwieszenia głów. Skoncentrowaliśmy się jeszcze bardziej i zrobiliśmy to co trzeba było żeby wygrać to spotkanie.
PlusLiga.pl: Słyszał pan przed tym meczem o bardzo niekorzystnym bilansie meczów Asseco Resovii ze Ślepskiem Malow Suwałki, zwłaszcza w spotkaniach na Podpromiu?
Nie wiedziałem o tym i chyba lepiej, że tak było. Pierwszy raz grałem przeciwko tej drużynie, ponieważ kiedy występowałem w Asseco Resovii poprzednim razem, to takiego zespołu nie było jeszcze w PlusLidze. Dobrze, że teraz przyniosłem szczęście drużynie i może dzięki temu przełamaliśmy tę niekorzystną passę.
PlusLiga.pl: Zrobiliście w tym meczu dużą różnicę w zagrywce i w bloku. Także pan po wejściu na boisko popisał się udanymi serwisami.
Zagrywaliśmy rzeczywiście bardzo dobrze. Nasz poziom przyjęcia też był całkiem niezły. Natomiast wyróżnialiśmy się grą w bloku. Kluczem do tego była duża presja na zagrywce z naszej strony. Udało nam się wyeliminować atakującego Ślepska, który miał duże problemy z przebiciem się przez nasz blok. Jak się dysponuje tak dobrą zagrywką, jak my w tym spotkaniu, to dużo łatwiej jest dobrze ustawić blok i obronę.
Wciąż mamy jeszcze rezerwy w grze i możemy zagrywać jeszcze skuteczniej, a przede wszystkim popełniać mniej błędów.
PlusLiga.pl: Pokazał pan w tym meczu, że jest cały czas w gotowości do gry i po wejściu na boisku imponował pan także bardzo dużą skutecznością w ataku.
Tak, jestem gotowy do gry i trener też o tym wie, dając mi szansę. Potrzebowałem trochę czasu, żeby odbudować się fizycznie, ponieważ w końcówce poprzedniego sezonu miałem problemy z kolanami. Czuję się już jednak dużo lepiej i jestem w stanie grać skutecznie zarówno pod względem fizycznym, jak i technicznym. Staram się cały czas pracować nad swoją dyspozycją po to, żeby grać jeszcze lepiej.
PlusLiga.pl: Fakt, że miał pan okazję w przeszłości grać już z Fabianem Drzyzgą jest pomocny w szybszym i lepszym zgraniu się z rozgrywającym?
Myślę, że pomocny był przede wszystkim czas wspólnych przygotowań do sezonu, bo akurat obaj byliśmy w klubie od pierwszego treningu. Nasze relacje i komunikacja są dobre. Jeśli piłka nie do końca jest dobra, to jesteśmy to w stanie zmodyfikować przy następnej akcji. Nie mamy problemu z tym, żeby na bieżąco przekazywać sobie uwagi i uzgadniać pewne rzeczy. To, że graliśmy razem pięć czy sześć lat temu nie ma już większego znaczenia w tym momencie.
PlusLiga.pl: Po trzech z rzędu statuetkach MVP dla Jakuba Kochanowskiego nie patrzycie na niego trochę z zazdrością?
Jestem zazdrosny i bardzo chciałem dostać to wyróżnienie po meczu ze Ślepskiem. Może Kuba jest ulubieńcem PlusLigi i dlatego ciągle dostaje te nagrody – oczywiście żartuję.
On gra świetnie, jest w znakomitej dyspozycji i jak najbardziej zasługuje na te wszystkie wyróżnienia. Grając w ten sposób jest o poziom wyżej od innych.
PlusLiga.pl: W kolejnym spotkaniu zmierzycie się na wyjeździe z Cuprum Lubin. Czy passa zwycięstw zostanie podtrzymana?
Nawet nie wiem jeszcze jak wygląda zespół z Lubina i na co go stać. Na pewno czeka nas długa podróż i nowe wyzwanie. Chcielibyśmy oczywiście kontynuować serię zwycięstw. Nie wiem jednak, jaka jest siła zespołu z Lubina. Nie miałem jeszcze okazji oglądać ich meczów. Drużyn w PlusLidze jest naprawdę wiele i muszę jeszcze poznać składy wszystkich zespołów.
Powrót do listy