Thomas Jaeschke: PlusLiga? Na razie planuję wrócić do szkoły
Jest kolejnym cudownym dzieckiem amerykańskiej siatkówki. W ostatnim meczu fazy interkontynentalnej Ligi Światowej poprowadził swój zespół do wygranej z Polakami 3:1. Poznajcie Thomasa Jaeschkego.
– Dla mnie to było niesamowite przeżycie zagrać po raz pierwszy przy takiej wspaniałej i licznej publiczności – przyznaje 21-letni przyjmujący reprezentacji Stanów Zjednoczonych. – Dodatkowym smaczkiem spotkania z Polakami było to, że zwycięstwem mogliśmy uczcić Dzień Niepodległości, który dla nas Amerykanów jest bardzo ważny. To duży zaszczyt, kiedy możemy reprezentować swój kraj i grać dla tej flagi, którą mamy na koszulkach. Mam dopiero 21 lat, wciąż się uczę, ale to duża satysfakcja rozegrać takie spotkanie i pomóc drużynie w osiągnięciu zwycięstwa.
W turnieju finałowym w Rio reprezentacja USA będzie broniła tytułu sprzed roku. – Na razie skupiamy się na dobrych przygotowaniach do Final Six. Wciąż jest wiele rzeczy w naszej grze, które można poprawić. Musimy cały czas ciężko pracować i starać się grać coraz lepiej, a po przyjeździe do Brazylii koncentrować się na każdym kolejnym meczu. Najważniejsze dla nas są dobre przygotowania, w trakcie których na pewno będziemy też analizowali grę rywali i przygotowywali się taktycznie do meczów w Rio. Zanim jednak będziemy patrzyli i oceniali grę przeciwników musimy zrobić wszystko, żeby poprawić swoje błędy. Nawet w tym wygranym spotkaniu z Polską mogliśmy zagrać lepiej i wykonać inaczej pewne rzeczy. Najważniejsze jest to, żeby koncentrować się na własnej grze – dodaje przyjmujący.
Młody gracz kadry USA w tym sezonie zadebiutował w kadrze i na razie jest objawieniem. – Już w zeszłym sezonie miałem okazję chwilę trenować z kadrowiczami, lecz doznałem kontuzji stopy, miałem operację i pięciomiesięczną przerwę w grze. Poznałem jednak atmosferę drużyny narodowej i byłem głodny gry w reprezentacji. Jeśli chodzi o presję i stres, jak wychodzi się na boisko i walczy, to nie myśli się o tym. Skupiam się tylko na tym, żeby jak najlepiej grać w siatkówkę – przekonuje gracz, którym ponoć interesowało się kilka klubów z PlusLigi. – Na chwilę obecną planuję wrócić do szkoły. To jest dla mnie ważne, żeby ją ukończyć – kończy Amerykanin.