Tie-break na zakończenie 14. kolejki PlusLigi i jedna niewiadoma
W meczu zamykającym 14.kolejkę PlusLigi Steam Hemarpol Norwid Częstochowa przegrał z Treflem Gdańsk.
W zespole z Częstochowy nie zagrał kontuzjowany Quinn Isaacson. Amerykańskiego rozgrywającego czeka dłuższa przerwa w grze. W tej sytuacji zmiennikiem Tomasza Kowalskiego w trybie awaryjnym został… dyrektor sportowy klubu, były reprezentant Polski Łukasz Żygadło. 45-latek ostatni raz w PlusLidze zagrał sześć lat temu.
W pierwszym secie cały czas dominowali siatkarze z Gdańska, utrzymując 2-3 punktowe prowadzenie. Na samym finiszu gospodarze doprowadzili do remisu 22:22, ale rywale zaraz odpowiedzieli dwoma punktami. Częstochowianie obronili setbola, ale przy kolejnym byli już bezradni. Jeszcze więcej emocji było w drugiej partii, gdzie prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. W grze na przewagi lepsi okazali się gospodarze, którzy przy trzeciej piłce setowej postawili kropkę nad i. Trzeci set to znów zacięta walka punkt za punkt (12:14, 15:14, 15:16, 19:20, 21:20, 23:22). Więcej zimnej krwi ostatecznie zachowali gracze z Gdańska, którzy imponowali skutecznością (68 proc.) i zamknęli seta przy drugiej piłce (błąd dotknięcia siatki przy ataku Damiana Koguta). Przez dłuższy czas czwartego seta trwała wyrównana walka i znów prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Dopiero na finiszu dzięki dobrej grze blokiem i kontratakiem gospodarze wypracowali sobie przewagę, którą rywale nie byli w stanie już zniwelować.
Początkowa tie-break układał się po myśli gospodarzy, którzy prowadzili 6:4. Wóczaas rywale odpowiedzieli trzema punktami z rzędu i wyszli na prowadzenie. Przy stanie 9:9 gdańszczanie zdobyli trzy punkty w czum duża zasługa nie mylącego się praktycznie w ataku Piotra Orczyka. Po drugiej stroni robił co mógł Parik Indra, który przez cały mecz atakował aż 59 razy, ale gospodarze nie byli wstanie odrobić strat. Dla zespołu z Gdańska był to już osmy tie-break w tym sezonie, a trzeci wygrany, natomiast dla częstochowian szósty (drugi przegrany).
Steam Hemarpol Norwid Częstochowa - Trefl Gdańsk 2-3 (23:25, 27:25, 24:26, 25:19, 13:15)
MVP: Piotr Orczyk.
Powrót do listy