To nie był dzień naszej reprezentacji
- To nie był dzień naszej reprezentacji - powiedział na antenie Polsatu Sport, były trener kadry mężczyzn Ireneusz Mazur. - Sfera mentalna była główną przyczyną porażki. Nasza ekipa nie grała tego co pokazywała wcześniej w tym turnieju.
Polska przegrała w środowy ranek z Włochami 1:3. Porażka zdecydowała, że szanse awansu biało-czerwonych do igrzysk zostały mocno zminimilizowane.
- Mieliśmy szanse w swoich rękach - powiedział libero naszej reprezentacji Paweł Zatorski. - Mogliśmy z nimi wygrać. Długo nie będziemy dowierzać, że po dziesięciu zwycięstwach nie awansowaliśmy do igrzysk w Rio. Będziemy pracowali, żeby zagrać w turnieju olmpijskim.
Przyjmujący polskiej drużyny Rafał Buszek dodał, że "szanse na zwycięstwo byli, ale oni zagrali lepiej, gratulacje." - Ciężko powiedzieć czego zabrakło w meczu z Włochami - powiedział Rafał Buszek. - Może kilku akcji. Włosi zagrali chyba najlepszy mecz w turnieju. Taki jest sport. Tak długo walczyliśmy, odnieśliśmy dziesięć zwycięstw i jedno spotkanie zadecydowało.
- Winę biorę na siebie - mówił Michał Kubiak, kapitan reprezentacji Polski. - Kiedy w pierwszym secie był wynik 23:20 podjąłem złą decyzję. Włosi grali bardzo dobrze . My mamy nadzieję, że z innego turnieju awansujemy do Rio de Janeiro.
Stephane Antiga, trener reprezentacji Polski podkreślił, że to był trudny mecz. - Mieliśmy szanse w pierwszym i trzecim secie, ale ich nie wykorzystaliśmy - powiedział. - Włosi byli dziś od nas lepsi. Moja drużyna była dobrze przygotowana, ale dziś się zablokowała. Przeciwnicy mają dwóch dobrych atakujących Zajcewa i Juantorenę i trudno było ich zatrzymać. To jest zupełnie inna drużyna niż ta, która grała w mistrzostwach świata.