Tokio 2020: podsumowanie ćwierćfinałów
W Tokio siatkarski turniej mężczyzn wkroczył w decydującą fazę, osiem najlepszych zespołów po fazie grupowej zmierzyło się dzisiaj w ćwierćfinałach. Ostatecznie o medale powalczą reprezentacje Brazylii, Rosji (występującej jako Rosyjski Komitet Olimpijski), Argentyny i Francji. Mecze półfinałowe odbędą się już w najbliższy czwartek.
Najważniejszym meczem, na który czekała dzisiaj cała siatkarska Polska, był oczywiście pojedynek biało-czerwonych z reprezentacją Francji. Niestety, naszym siatkarzom nie udało się przełamać fatalnej „klątwy ćwierćfinału”, wobec czego po raz piąty z rzędu musieliśmy się pogodzić z zakończeniem rywalizacji na tym etapie turnieju. Trójkolorowi do zwycięstwa potrzebowali pięciu setów, a popisali się między innymi świetną dyspozycją w bloku, zdobywając tym elementem aż 16 punktów, przy zaledwie sześciu blokach Polaków. W ataku niemal nie do zatrzymania byli Jean Patry (21 punktów), Earvin Ngapeth (17 punktów) oraz Trever Clevenot (16 punktów). Wśród naszych zawodników najskuteczniejsi byli Wilfredo Leon (29 punktów) oraz Bartosz Kurek (26 punktów), niestety było to jednak za mało, by odnieść zwycięstwo.
W pierwszym rozegranym ćwierćfinale triumf odnieśli Rosjanie, pokonując Kanadyjczyków po trzysetowym pojedynku. Przechylenie szali zwycięstwa na swoją stronę w drugim secie kosztowało ich jednak wiele wysiłku, bowiem partia zakończyła się dopiero przy stanie 30:28. Wśród Kanadyjczyków najlepiej punktował przyjmujący John Gordon Perrin (15 punktów), zaś po stronie rosyjskiej tytuł ten należał do Dmitrija Wołkowa, który osiągnął ten sam wynik.
W drugim meczu ćwierćfinałowym broniący tytułu mistrza olimpijskiego Brazylijczycy dosyć szybko pokonali gospodarzy turnieju. Japończycy lepiej zaprezentowali się w polu serwisowym, zdobywając cztery punkty bezpośrednio z zagrywki, przy zerowym dorobku Canarinhos. Reprezentanci Brazylii byli z kolei dużo skuteczniejsi w bloku (8 punktów) oraz w ataku (47 punktów). Najlepszym zawodnikiem w reprezentacji Japonii został kapitan zespołu, Yuki Ishikawa (17 punktów), natomiast w drużynie brazylijskiej – Joandry Leal (16 punktów). Siatkarze z Ameryki Południowej w półfinale powalczą z Rosjanami.
Trzeci pojedynek był pokazem spektakularnej gry Argentyńczyków, którzy stali się największą sensacją turnieju. W ostatnim meczu fazy grupowej w trzech setach pokonali zespół USA, tym samym eliminując ich z Igrzysk Olimpijskich, zaś dzisiaj, po ponad dwuipółgodzinnym starciu, odnieśli zwycięstwo w tie-breaku i odesłali do domu ekipę Italii. W spotkaniu świetnie zaprezentował się nowy przyjmujący Aluronu CMC Warty Zawiercie, Facundo Conte (19 punktów). - Był prawdziwym przodownikiem pracy. Zagrał kolejny bardzo dobry mecz - skomentował krótko mistrz olimpijski i świata Włodzimierz Sadalski. Na wielkie słowa uznania zasłużył też atakujący Bruno Lima (łącznie 14 punktów), którego fenomenalna seria trudnych zagrywek mocno rozchwiała Włochów w końcówce piątego seta i w dużej mierze przyczyniła się do awansu Argentyny do strefy medalowej. Półfinałowym rywalem zespołu będzie reprezentacja Francji.
Wyniki meczów ćwierćfinałowych:
Rosyjski Komitet Olimpijski – Kanada 3:0 (25:21, 30:28, 25:22)
Japonia – Brazylia 0:3 (20:25, 22:25, 20:25)
Włochy – Argentyna 2:3 (25:21, 23:25, 22:25, 25:14, 12:15)
Polska – Francja 2:3 (25:21, 22:25, 25:21, 21:25, 9:15)