Tokio 2020: Polska - Włochy 3:0
Reprezentacja Polski siatkarzy pokonała w drugim meczu turnieju olimpijskiego reprezentację Włoch 3:0. Mistrzowie świata od początku do końca górowali nad rywalami i pewnie zwyciężyli.
W pierwszej kolejce obie drużyny rozegrały długie, pięciosetowe mecze, ale lepszych humorach byli Włosi, którzy pokonali Kanadę 3:2. Polacy rozpoczęli turniej od porażki 2:3 z Iranem. Bez wątpienia, również z powodu rezultatów z pierwszej kolejki, poniedziałkowe spotkanie było bardzo ważne na układu tabeli w grupie A.
Biało-czerwoni świetnie rozpoczęli spotkanie, bo od dwóch wygranych akcji z rzędu, ale Włosi, nieco przebudowani po pierwszym meczu, bo grający z nowym rozgrywającym Riccardo Sbertolim, szybko odrobili straty. W polskim zespole kolejny raz na boisko w wyjściowym składzie nie było kontuzjowanego kapitana Michała Kubiaka, a trener Vital Heynen zdecydował się na jedną zmianę w porównaniu do sobotniego meczu przeciwko Iranowi - Piotr Nowakowski zmienił Jakuba Kochanowskiego.
W pierwszym spotkaniu polskiej drużyny na igrzyskach problemem była dobra zagrywka, a właściwie jej brak. W pierwszym secie meczu z Włochami to właśnie seria świetnych zagrywek Bartosza Kurka dała biało-czerwonym kilkupunktowe prowadzenie, którego nie oddała już do końca. Po kontrze Kurka było 8:4, a do końca tej partii Polacy ani razu nie prowadzili niżej, niż dwoma punktami. W dalszej fazie seta świetnymi zagrywkami poprisywali się także Wilfredo Leon i Mateusz Bieniek, którzy również zapisali na swoim koncie asy serwisowe. Pierwszego seta polski zespół wygrał 25:20.
W drugiej partii biało-czerwoni mieli więcej problemów, ale wyszli z nich obronną ręką. Gra bardzo długo była wyrównana, wynik oscylował wokół remisu, aż wreszcie od stanu 17:18 dwa razy skutecznie zaatakował Leon, za chwilę asa serwisowego dołożył Kurek, a na 21:18 biało-czerownych wyprowadził skutecznym atakiem z drugiej linii Aleksander Śliwka. Trzy punkty przewagi na tym etapie seta to już bardzo spora zaliczka, ale Włochom udało się ją zniwelować i po bloku na Śliwce doprowadzili do remisu po 23. Ostatni remis w tej partii był przy wyniku 24:24, a później Gianluca Galassi posłał zagrywkę w aut, a chwilę później Kurek wykorzystał kontrę i polski zespół wygrał 26:24.
Ten set był decydujący, bo w kolejnej partii rozluźnieni Polacy byli już zdecydowanie lepsi od bardzo przeciętnie grającej włoskiej drużyny. W środkowej fazie seta mistrzowie świata wygrywali już 15:10, co ostatecznie już pogrążyło Włochów. Rywale polskiej drużyny popełniali sporo błędów, a zmiany wprowadzane przez ich trenera też nie poprawiły sytuacji. Za to w polskiej ekipie wydarzeniem było wprowadzenie na boisko Kubiaka, który pojawił się na boisku na kilka ostatnich akcji. Ostatni punkt zdobył Piotr Nowakowski i biało-czerwoni cieszyli się ze zwycięstwa 3:0!
Kolejne spotkanie w turnieju olimpijskim Polacy rozegrają w środę, a ich rywalem o godz. 9.25 polskiego czasu będą Wenezuelczycy.
Polska - Włochy 3:0 (25:20, 26:24, 25:20)
Polska: Fabian Drzyzga, Aleksander Śliwka, Piotr Nowakowski, Bartosz Kurek, Wilfredo Leon, Mateusz Bieniek, Paweł Zatorski (libero) oraz Jakub Kochanowski, Kamil Semeniuk, Łukasz Kaczmarek. Trener: Vital Heynen.
Włochy: Riccardo Sbertoli, Osmany Juantorena, Gianluca Galassi, Ivan Zaytsev, Alessandro Michieletto, Simone Anzani, Massimo Colaci (libero) oraz Jiri Kovar, Mateo Piano, Luca Vettori. Trener: Gianlorenzo Blengini.
Transmisję z meczu można oglądać w TVP1 oraz Eurosporcie.
Powrót do listy