Tomasz Fornal spełnił marzenie Marty
Podczas trzeciego meczu półfinałowego mistrzostw Polski Jastrzębski Węgiel gościł w hali Martę – podopieczną fundacji Mam Marzenie. Dziewczynka marzyła o spotkaniu z Tomaszem Fornalem i tak się stało.
Misją Fundacji Mam Marzenie jest spełnianie marzeń dzieci w wieku 3-18 lat, cierpiących na choroby zagrażające ich życiu. Przez swoją działalność Fundacja chce dostarczyć chorym dzieciom i ich rodzinom niezapomnianych wrażeń, które pozwolą choć na chwilę zapomnieć o cierpieniu, wniosą w ich życie radość, siłę do walki z chorobą i nadzieję na przyszłość.
Marzeniem ósmoklasistki Marty było spotkanie z przyjmującym Jastrzębskiego Węgla i reprezentacji Polski. Dziewczyna wraz ze swoimi rodzicami oraz wolontariuszkami Fundacji pojawili się w minioną środę na meczu Jastrzębskiego Węgla z Aluron CMC Wartą Zawiercie.
- Największą pasją naszej marzycielki jest sport. Nic dziwnego, ponieważ można powiedzieć, że to pasja rodzinna. Przed chorobą Marta sama uprawiała sport, jednak teraz wiernie kibicuje ulubionym drużynom i sportowcom. Opowiadała o wspaniałych wakacjach, które spędziła na obozie tzw. przetrwania, pełnym wyzwań, ciekawych zadań i przeżyć. O budowie szałasu, szukaniu drogi w lesie i strzelaniu z łuku, co szczególnie przypadło jej do gustu.
Marta to dziewczyna pełna optymizmu, pasji, mająca swoje marzenia. O pomoc w realizacji tego największego poprosiła nas. Najbardziej pragnie spotkać się z siatkarzem Tomaszem Fornalem z Klubu Sportowego Jastrzębski Węgiel – napisali do nas przedstawiciele Fundacji z oddziału z Katowic.
Po zwycięskim meczu na wagę awansu do finału PlusLigi Tomasz podszedł do dziewczynki i chwilę z nią porozmawiał. Następnie, ku ogromnemu zaskoczeniu Marty, zdjął meczową koszulkę i wręczył ją dziewczynce w prezencie. Marta popłakała się ze szczęścia. Wydarzenie to zrelacjonowała zaś w następujący sposób:
- 26 kwietnia 2023 zostanie w mojej pamięci na długo. Już od samego rana bardzo się denerwowałam. Wieczorem będzie rozegrany mecz pomiędzy zespołem z Zawiercia i Jastrzębskiego Węgla o wejście do finału Mistrzostw Polski w siatkówce mężczyzn, a po meczu mam się spotkać z Tomkiem Fornalem. Atmosfera na hali była bardzo gorąca, a ja denerwowałam się coraz bardziej. Kiedy po meczu stojąc na boisku czekałam na siatkarza, nie dowierzałam, że za chwilę będę rozmawiać z Tomkiem Fornalem. Kiedy podszedł do mnie, to on pierwszy rozpoczął rozmowę, co dodało mi otuchy i odwagi. Rozmowa, fotograf robiący zdjęcia, wszystko działo się tak szybko, że z powodu towarzyszących mi emocji mało co pamiętam. Wiem, że udało mi się wręczyć Panu Tomkowi przygotowany przeze mnie upominek, a on ku mojemu ogromnemu zdziwieniu ściągnął swoją koszulkę i wręczył mi ją na pamiątkę. Jestem Panu Tomkowi bardzo wdzięczna, że znalazł dla mnie chwilę pomimo ogromu zajęć i obowiązków. Jeszcze bardziej zyskał w mojej ocenie. Jest przemiłym i sympatycznym człowiekiem i świetnym siatkarzem. Jestem bardzo szczęśliwa. Moje marzenie spełniło się. Spotkałam się z Tomkiem Fornalem – tak oto opisała swoje przeżycia Marta.
Powrót do listy