Tomasz Józefacki: jestem pozytywnie nastawiony
Tomasz Józefacki do Rzeszowa po raz pierwszy trafił w 2004r. z Avii Świdnik i bardzo szybko stał się ulubieńcem rzeszowskich kibiców. Popularny „Józek” w ekipie Resovii występował przez cztery sezony. - Odchodząc przed dwoma laty miałem nadzieję, że wrócę i teraz jestem bardzo szczęśliwy, że tak się stało. Jestem w bardzo mocnym zespole, który będzie walczył o najwyższe cele - mówi Tomasz Józefacki.
Atakujący Asseco Resovii, który ostatnie dwa sezony spędził w AZS-ie Olsztyn, z przyjemnością znów trenuje w hali na Podpromiu. - Na ten pierwszy trening wybierałem się z niepewnością, bo jest to mocno przebudowany zespół w porównaniu z tym, z którego odchodziłem. Jest też nowy dla mnie trener i była taka obawa, właśnie przed nowym, ale już po południu to wszystko minęło. Można śmiało powiedzieć, że jest fajnie, że ludzie są fajnie dobrani, dlatego wszystko musi się dobrze układać. Jestem pozytywnie nastawiony - mówi „Józek”, który pierwszy raz ma okazję pracować z zagranicznym szkoleniowcem. - Wrażenia po pierwszych kontaktach z trenerem Ljubo Travicą mam bardzo dobre. Nie ukrywam, że muszę się jeszcze trochę wsłuchiwać w to, co mówi nasz szkoleniowiec, ale myślę, że za dwa, trzy tygodnie, przyswoję już sobie takie podstawowe zadania na treningach i będzie mi łatwiej. Zresztą zawsze ktoś z kolegów coś podpowie, a jak nie, to można zapytać trenera, więc nie ma z tym problemu - mówi Józefacki, który zdaje sobie sprawę, że o sukces w tym sezonie będzie naprawdę ciężko. - Wydaje mi się, że nawet nie trzy, ale może cztery, czy pięć drużyn będzie prezentowało bardzo wysoki poziom. Wiadomo, że każdy będzie ciężko pracował, będzie chciał grać jak najlepiej, ale jak to się przełoży na boisko, to się dopiero okaże - kończy Tomasz Józefacki.
Powrót do listy