Torey DeFalco: Play-off to nowe rozgrywki
- Potrafiliśmy pozytywnie zareagować na lepszą grę przeciwnika i wykonaliśmy dobrą pracę - mówił po meczu z PSG Stalą Nysa Torey DeFalco, siatkarz Asseco Resovii Rzeszów.
PLUSLIGA.PL: W pierwszym meczu ćwierćfinałowym z PSG Stalą Nysa Asseco Resovia jedynie w trzecim secie miała problemy. Poza tym fragmentem kontrolowaliście mecz?
Torey DeFalco, przyjmujący Asseco Resovii: Myślę, że to było niezłe spotkanie dla nas. Wiadomo, że play-offy to zupełnie inne rozgrywki, w których trudno cokolwiek przewidzieć. Dlatego ten mecz i wynik 3:0 jest dla nas bardzo dobry.
PLUSLIGA.PL: W końcówce trzeciej partii PSG Nysa prowadziła już 21:16, ale zdołaliście odrobić straty i wygrać również tego seta. To był największy pozytyw?
- Oczywiście. Wychodząc na ten mecz wiedzieliśmy, że czeka nas bitwa. Rywale po dwóch przegranych setach znaleźli energię i zaczęli dużo lepiej grać. Z naszego punktu widzenia to bardzo ważne, że daliśmy radę odrobić już pięciopunktową stratę i wyciągnąć tego seta w końcówce. Potrafiliśmy pozytywnie zareagować na lepszą grę przeciwnika i wykonaliśmy dobrą pracę.
PLUSLIGA.PL: W sobotę można spodziewać się trudniejszego meczu? Ciężko jest grać mecze dzień po dniu z tym samym rywalem?
- Sam nie wiem... Przekonamy się o tym w sobotę. Nie mam pewności czy będzie trudniej czy nie? Zobaczymy.
PLUSLIGA.PL: Patrząc z waszej perspektywy ważne będzie wykorzystanie atutu swojej hali?
- Zdecydowanie. Zawsze lepiej jest grać mecze we własnej hali i przed swoją publicznością.
PLUSLIGA.PL: Czy udało wam się wypracować dobrą formę na najważniejszą część sezonu? Jesteście pozytywnie nastawieni do meczów w rundzie play-off?
- Oczywiście. Play-offy, to właściwie nowy sezon, bo rywalizacja zaczyna się od początku. Każdy z nas ma więc w sobie nową energię na te mecze i to jest dobre.
PLUSLIGA.PL: Pojawia się też dodatkowa presja?
- Moim zdaniem nie i nie ma co o tym myśleć. Trzeba się koncentrować na tym, żeby robić swoje i grać dobrą siatkówkę.
Powrót do listy