Trener Asseco Resovii apeluje o wsparcie kibiców
Trener Asseco Resovii Rzeszów twierdzi, że sezon jest długi, a najważniejsze jest to, że jego drużyna ma duży potencjał i może grać lepiej nawet od Jastrzębskiego Węgla.
PLUSLIGA.PL: Asseco Resovia doznała w Jastrzębiu pierwszej porażki w sezonie, mimo że w każdym z setów była na prowadzeniu i miała swoje szanse. W trzeciej partii pański zespół prowadził już 17:11, ale mimo to dał się dogonić i przegrał?
Giampaolo Medei, szkoleniowiec Asseco Resovii: Po pierwsze, jestem zadowolony po tym meczu z tego, że graliśmy na równym poziomie w stosunku do rywali i walczyliśmy do końca z najlepszą obecnie drużyną w PlusLidze. Pokazaliśmy, że możemy grać na takim poziomie jak rywale, a nie jest to łatwa sprawa. Po drugie, dokonując analizy tego meczu można pokusić się o stwierdzenie, że różnica między nami była minimalna. W każdym z setów traciliśmy przewagę mając problemy w jakimś elemencie. Czasem to były kłopoty z przyjęciem pewnego typu zagrywki, np. Trevora Clevenot w pierwszym secie. Z kolei w trzecim, w którym mieliśmy już sześciopunktową przewagę, nasz atak w pewnym momencie nie do końca dobrze funkcjonował i nie wybieraliśmy właściwych opcji. W drugiej partii nie wykorzystaliśmy swoich szans na zdobycie punktów, gdy piłka wróciła na naszą stronę.
Ten mecz pokazał, że w każdym elemencie mamy coś do poprawy. Różnica między nami i Jastrzębiem już na tym etapie nie jest duża, co jest dla nas optymistyczne. Oczywiście nie kończymy tego meczu szczęśliwi, bo wynik nas nie zadowala, zwłaszcza biorąc pod uwagę niewykorzystane sytuacje i stracone przewagi w każdym z setów.
Myślę jednak, że będziemy mieli jeszcze kilka okazji, żeby rywalizować w tym sezonie z Jastrzębiem. Musimy koncentrować się na swojej grze i robić wszystko, żeby ją ulepszyć. Sezon jest długi, a najważniejsze jest to, że mamy potencjał w drużynie i możemy grać lepiej nawet od Jastrzębia.
PLUSLIGA.PL: Skuteczność skrzydłowych Asseco Resovii była ogólnie na wysokim poziomie. Gorzej wyglądała gra ze środkowymi – czy zabrakło tutaj lepszej komunikacji?
Nie było łatwo w tym meczu grać dużo w ataku ze środkowymi, ponieważ rywale narzucili na nas presję w zagrywce i mieliśmy problemy z przyjęciem. W drugim i trzecim secie pojawiły się okazje do gry środkiem i nie do końca to się przełożyło na punkty. Ale tak się czasem zdarza. Zwykle komunikacja ze środkowymi jest u nas dobra. Uważam też, że czasem nasi atakujący wybierali złe rozwiązania i złe kierunki ataku. Na pewno w takich meczach jak ten, czyli z mocnym rywalem, który wywiera dużą presję na zagrywce, jest trudniej utrzymać wysoką skuteczność ataku, ale taka jest siatkówka. W każdym elemencie gry możemy doszukać się pewnych mankamentów, nad wyeliminowaniem których musimy jeszcze popracować. Nie są to jednak jakieś duże problemy. W meczu z Jastrzębiem zagraliśmy ogólnie dobrze, ale mieliśmy za dużo wzlotów i upadków, a to falowanie z poziomem gry kosztowało nas utratę prowadzenia w każdym z setów.
PLUSLIGA.PL: W kolejnym spotkaniu Asseco Resovia zmierzy się u siebie z Indykpolem AZS Olsztyn. Będzie dobra okazja na szybką reakcję i odbudowanie się po porażce?
Mam nadzieję, że będziemy mogli liczyć na tak duże wsparcie kibiców jak ostatnio w meczu z ZAKSĄ. Nasi fani mogą być oczywiście rozczarowani wynikiem w Jastrzębiu, ale mam nadzieję, że docenią naszą postawę i walkę. Mecz z Olsztynem będzie dla nas bardzo ważny w kontekście sytuacji w tabeli, bo musimy utrzymać jak najwyższą pozycję po pierwszej rundzie żeby zakwalifikować się do Pucharu Polski. Musimy zrobić wszystko, żeby wygrać to spotkanie, wrócić na zwycięską drogę, skupić się na naszym systemie gry i na utrzymaniu dobrej więzi z kibicami, którzy zapewne zdają sobie sprawę, że mecz z Olsztynem będzie dla nas niezwykle istotny.
Bardzo potrzebujemy wsparcia kibiców i mam nadzieję, że będziemy mogli liczyć na taki doping jak ostatnio z ZAKSĄ. Osobiście bardzo doceniam taką atmosferę i chciałbym w każdym spotkaniu tego doświadczać.
PLUSLIGA.PL: Czy Thibault Rossard jest w pełni zdrowy i gotowy do gry, ponieważ w ostatnich meczach nie wychodził na boisko, a w kwadracie wykonuje dużo ćwiczeń.
Thibault jest zdolny do gry. W Jastrzębiu postawiłem na przyjęciu na Klemena Cebulja i TJ-a DeFalco. Rossard ma drobne problemy, ale to nic poważnego. W kwadracie dla rezerwowych mocno się rozgrzewa i wykonuje ćwiczenia żeby jego kolana były odpowiednio dogrzane.
Powrót do listy