Trener Castellani: bez deklaracji
3 września w Izmirze i Stambule rozpoczną się mistrzostwa Europy w siatkówce mężczyzn. Polska spotka się w grupie A - kolejno z Francją, Niemcami i Turcją. Miejscem rywalizacji będzie Izmir.
- Od trzydziestu lat pracuję w sporcie - mówi trener reprezentacji Polski Daniel Castellani. - Ten czas nauczył mnie, że nie należy składać żadnych deklaracji co do wyniku. Nie myślimy dokąd zajdziemy. Chcemy po prostu krok po kroku posuwać się do przodu. Na pewno do Izmiru i Turcji przyleci szesnaście dobrze przygotowanych reprezentacji, z których każda będzie chciała zajść w turnieju jak najwyżej. My jesteśmy świadomi swojej wartości. Ostatnio pracowaliśmy na zgrupowaniu w Spale. Poprawialiśmy ostatnie elementy siatkarskiego rzemiosła. W okresie tuż przed imprezą pracuje się nad takimi rzeczami, które zwykle nie są widoczne dla oka kibica.W drużynie narodowej ze względów zdrowotnych nie ma Mariusza Wlazłego, Michała Winiarskiego i Sebastiana Świderskiego. W tegorocznych rozgrywkach Ligi Światowej trener Castellani dał szanse młodym zawodnikom.
- Wiem, że tak trzeba było zrobić. Część zawodników, tych starszych i bardziej doświadczonych, musiała odpocząć - dodaje Daniel Castellani.
W pierwszej fazie mistrzostw Europy Polska zagra z Niemcami, których trenerem jest Raul Lozano. - Mam wiele szacunku dla Raula Lozano - powiedział trener reprezentacji Polski. - On mnie polecił przed moim przyjazdem do Polski. Mecz z Niemcami będzie dla mnie jak każdy inny.
Koordynator kobiecej i męskiej reprezentacji Włodzimierz Sadalski podkreśla, że ekipa trenera Castellaniego grała ostatnio coraz lepiej.
- Najważniejszy cel w tym roku, awans do mistrzostw świata, został zrealizowany - powiedział Włodzimierz Sadalski. - Gdy uda się, w co wierzę, zagrać w igrzyskach olimpijskich, to do 2014 roku będziemy w największych imprezach siatkarskich. I to jest ważne.
Włodzimierz Sadalski podkreślił, że po ostatnich turniejach i meczach kontrolnych wykrystalizowała się podstawowa szóstka. W pierwszym spotkaniu z Francją Polska zagra najprawdopodobniej w składzie: Zagumny, Gruszka, Pliński, Możdżonek, Kurek, Bąkiewicz, Gacek (libero).
- Trzeba jednak podkreślić, że zespół mamy wyrównany i wszyscy zawodnicy są ograni i sprawdzeni - dodał Włodzimierz Sadalski. - Obecnie najważniejszy jest mecz z Francją. Następnie zespół będzie koncentrować się na spotkaniu z Niemcami.
W ostatnich mistrzostwach Europy w 2007 roku w Moskwie Polska zajęła 11. miejsce. W pierwszej fazie turnieju grała w grupie z Rosją, Belgią i Turcją. Wygrała tylko z tą ostatnią.
W ME w Turcji po trzy najlepsze drużyny z każdej grupy awansują do drugiej fazy, w której zostaną utworzone dwie kolejne. W jednej znajdą się zespoły z A i C w drugiej z B i D. W drugiej fazie mistrzostw zostaną zaliczone wyniki z pierwszej fazy.
Do Turcji reprezentacja Polski odleci w poniedziałek.
Podział na grupy w mistrzostwach Europy:
Grupa A (Izmir): Polska, Francja, Niemcy, Turcja
Grupa B (Stambuł): Rosja (wicemistrz), Estonia, Holandia, Finlandia
Grupa C (Izmir): Hiszpania (obrońca tytułu), Słowenia, Słowacja, Grecja
Grupa D (Stambuł): Bułgaria, Czechy, Serbia (brązowy medalista), Włochy Powrót do listy