Trenerzy w PlusLidze - debiutanci i rekordziści
Średni czas pracy trenera zespołu z PlusLigi to obecnie półtora roku. Rekordzista pracuje cztery lata, a w tym sezonie mamy czterech debiutantów.
W połowie z 16 klubów zaczynających 25. sezon PlusLigi zmienili się trenerzy. Ciekawe, że część z ich poprzedników nie została zwolniona, ale miała inny pomysł na dalszą karierę. Tak było z Giampaolo Medeim, który skorzystał z propozycji pracy w ojczyźnie, a konkretnie w Cucine Lube Civitanova, czy Javierem Weberem, który wrócił do Argentyny. Po awansie z prowadzenia beniaminka Nowak-Mosty MKS-u Będzin zrezygnował Wojciech Serafin, a Paweł Rusek zamienił Cuprum Lubin na Aluron CMC Wartę Zawiercie, w której został asystentem Michała Winiarskiego.
Szefowie klubów nie przedłużyli kontraktów z Igorem Juriciciem (dwa lata w Treflu Gdańsk), Andreą Gardinim (od 1 lutego 2023 w PGE GiEK Skrze), Adamem Swaczyną (w trakcie poprzedniego sezonu przejął ZAKSĘ). W Steam Hemarpol Norwidzie Częstochowa Leszek Hudziak przestał być pierwszym szkoleniowcem, lecz pozostał jako asystent.
Powroty i debiuty
Debiutantów w PlusLidze jest czterech. Są wśród nich dotąd szerzej nieznani, a także trenerskie gwiazdy, na czele z Andreą Gianim, który z reprezentacją Francji wygrał w tym sezonie wszystko - Ligę Narodów i igrzyska olimpijskie. Teraz słynny Włoch, dla którego jest to pierwsza praca w klubie poza ojczyzną, będzie prowadził ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Po dwóch latach wraca do PlusLigi Gheorghe Cretu. W 2022 roku opuścił ZAKSĘ, po wygraniu Ligi Mistrzów, od tego czasu prowadząc tylko reprezentację Słowenii, z którą awansował na igrzyska olimpijskie, a wcześniej zdobywając brąz mistrzostw Europy.
Cretu wraca po dwóch latach, a Tuomas Sammelvuo po siedmiu miesiącach - 26 stycznia został zwolniony z ZAKSY, a 15 stycznia zadebiutuje jako szkoleniowiec Asseco Resovii Rzeszów. Najdłużej na powrót czekał Mariusz Sordyl. W 2010 roku przestał być trenerem Indykpolu AZS Olsztyn, a później zdobywał medale w Rumunii, Turcji i Ukrainie. Teraz objął Trefla. Dwa i pół roku plusligowej przerwy miał Andrzej Kowal, trzykrotny mistrz Polski z Asseco Resovią, który teraz będzie szkolił Cuprum Stilon Gorzów.
Czas na debiutantów - Argentyńczyk Weber podobno polecił swojego rodaka i dawnego współpracownika z reprezentacji - 57-letniego Juana Manuela Barriala. O siedem lat młodszy jest Cezar Douglas Silva. Brazylijczyk poprowadzi Steam Hemarpol Norwida, a pomagać mu będzie Hudziak. Jedynym polskim nowicjuszem - najmłodszym z trójki (47 lat) - jest Dawid Murek, który wcześniej prowadził grający w TAURON Lidze #VolleyWrocław.
Rekordzista ze Śląska
Czas na trenerów, którzy pracują najdłużej w klubach PlusLigi. Tutaj rekordzistą jest Ugis Krastins, zatrudniony przez przez Ołeha Barana w Barkomie Każany w 2016 roku, zastępując Jana Sucha. Ale lwowski zespół występuje w PlusLidze od 2022 roku, dlatego Łotysz nie jest rekordzistą. Weteranem jest Grzegorz Słaby (na zdjęciu), od zawsze związany z GKS-em Katowice, który w 2016 roku wprowadził na najwyższy poziom. W czterech kolejnych sezonach był asystentem, najpierw Piotra Gruszki, a następnie Dariusza Daszkiewicza, by wrócić na pozycję nr 1 w 2020 roku.
Drugi pod względem stażu jest Daniel Pliński, który 8 listopada 2011 roku zmienił w PSG Stali Nysa Krzysztofa Stelmacha. W 11. kolejce PlusLigi będzie obchodził trzecią rocznicę pracy. Na podium pod względem stażu zmieścił się Dominik Kwapisiewicz, który trenuje Ślepsk Malow Suwałki od 17 stycznia 2022 roku (zmienił Andrzeja Kowala). Trzeci sezon zaczynają w swoich klubach Marcelo Mendez, Michał Winiarski i Piotr Graban, który ma trochę krótszy staż, bo przejął PGE Projekt Warszawa po Roberto Santillim 28 listopada 2022 roku. Pozostał jeszcze Massimo Botti, który 13 września zacznie drugi sezon w PlusLidze.
Z tego wyliczenia wynika, że średnia pracy trenerów w obecnej PlusLidze wynosi 1,5 roku. Dla porównania we włoskiej A1 jest to 3,4. Lider - Radostin Stojczew - prowadzi Weronę od 2019 roku, czyli zacznie szósty sezon. Dłuższy staż ma Massimiliano Ortenzi z Yuasa Battery Grottazzolina (gra tam Tsimafei Zhukousky, poprzednio PSG Stal), beniaminka rozgrywek, który został pierwszym trenerem w 2016 roku.
Powrót do listy