Trzech pewniaków i jedna wielka niewiadoma
W piątek 9 marca rozpoczyna się faza play off rozgrywek PlusLigi. Teoretycznie, najciekawsza i najbardziej zacięta rywalizacja szykuje się pomiędzy Delectą Bydgoszcz a Jastrzębskim Węglem. Zdaniem eksperta Polsatu Sport Wojciecha Drzyzgi, tak będzie również w praktyce. - Każde zwycięstwo Politechniki, Tytana lub Farta będzie sukcesem - mówi.
Czwarta po fazie zasadniczej Delecta Bydgoszcz (31 punktów) staje przed niebywałą szansą dobicia do strefy medalowej PlusLigi. W ćwierćfinałowej rundzie play off zmierzy się z Jastrzębskim Węglem - zespołem o sporym, acz nie w pełni dotąd wykorzystanym potencjale, który na dodatek w końcówce fazy zasadniczej, ze względu na kontuzje podstawowych graczy odnotował wyraźną zniżkę formy i zakończył pierwszą część zmagań na 5. miejscu (29). Choć aspirował znacznie wyżej.
- Tabela prawdę powie. Miejsca, które te drużyny zajęły, dokładnie oddają ich siłę i sytuację w lidze - uważa Wojciech Drzyzga podkreślając, że to jedyna para play off, w której nie można z góry wytypować faworyta.
Jastrzębianie kończyli fazę zasadniczą serią porażek i choć w ostatnim spotkaniu z Resovią (przegranym 0:3) grali już pełnym składem, ich forma budziła więcej obaw niż optymizmu. Na spokojne treningi i zbudowanie wysokiej dyspozycji śląska drużyna miała 9 dni. Czy to wystarczy?
- Może być trudno złapać formę w ogóle, a jakąś bardzo wysoką, to prawie niemożliwe - twierdzi były siatkarz, obecnie ekspert Polsatu Sport. Ale dodaje: - Michał Łasko miał stan przeciążeniowy i wiele czynności treningowych raczej mógł kontynuować, chociażby wyskok. Dyspozycję fizyczną mógł więc utrzymać i być może potrzebuje tylko powrotu do dobrej jakości technicznej strony gry. Kontuzja Zbyszka Bartmana była dość długa i on z kolei musi odbudować jedno i drugie.
Kłopoty zdrowotne nie ominęły też bydgoskiej Delecty. Ostatnio z urazem zmagał się Wojciech Jurkiewicz, ale już powrócił do regularnych treningów i najpewniej znajdzie się w składzie na pierwsze pojedynki play off z Jastrzębiem. Jego brak zmniejszyłby, ze względu na limit obcokrajowców, paletę działań taktycznych Piotra Makowskiego. - Delecta wydaje się być zespołem kompletnym i ewentualny brak Jurkiewicza na pewno nie obniżyłby poziomu jej gry - przekonuje Wojciech Drzyzga wskazując na niebagatelną rolę innego gracza, Stephane Antigi.
- Mimo iż nie jest liderem w zdobywaniu punktów, były takie mecze, w których Delecta dość elastycznie przenosiła ciężar gry na niego. Na pewno jest przywódcą mentalnym. Tak się wydaje i taka jest opinia o nim krążąca w światku siatkarskim - najpierw w Skrze, teraz w Bydgoszczy - świetny kolega, profesjonalny zawodnik, uczy młodszych i ogólnie mówiąc, jest wzorem do naśladowania. Widać gołym okiem jak jego obecność podbudowała bydgoski zespół, który wcześniej przez dwa lata też miał nie najgorszy skład, ale był szary, przeciętny i bez wyrazu.
Czy niezawodny Francuz poprowadzi bydgoszczan do półfinału PlusLigi? Na pewno zrobi tyle, ile będzie mógł. I na ile pozwolą mu i reszcie kolegów przeciwnicy z Jastrzębia, którzy choć ostatnio byli w kryzysie, możliwości mają ogromne, podobnie jak apetyty na zwycięstwo. Kilkakrotnie w trwającym sezonie pokazali już, że potrafią zaskoczyć - w półfinale Klubowych Mistrzów Świata pokonali naszpikowany reprezentantami kraju brazylijski SESI Sao Paulo, a w półfinale Pucharu Polski, po twardym boju wygrali z kędzierzyńską ZAKSĄ.
W pozostałych parach play off emocji będzie zapewne mniej. Tu różnica potencjału i ligowych punktów jest nazbyt czytelna - pierwszą w klasyfikacji Skrę Bełchatów i ósmą Politechnikę Warszawską dzieli aż 27 oczek, drugą ZAKSĘ i siódmy Fart - 18, trzecią Resovię z szóstym Tytanem - 15.
- Jakiekolwiek zwycięstwo Politechniki, Farta czy Częstochowy będzie małym sukcesem. Jeśli gdzieś może (albo raczej powinien) być większy opór, to po stronie Farta Kielce, który jak dotąd nie wykorzystywał swojego potencjału i osiągnął zadziwiająco słaby rezultat. Miejsce w tabeli jeszcze można by zaakceptować, lecz przy innym stylu gry. Oni rozegrali za dużo słabych pojedynków, ale mają potencjał i mają możliwości - podsumowuje Wojciech Drzyzga.
Harmonogram spotkań I rundy play off:
09.03. 2012
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Fart Kielce
Asseco Resovia Rzeszów - Tytan AZS Częstochowa
10.03.2012
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Fart Kielce
Asseco Resovia Rzeszów - Tytan AZS Częstochowa
PGE Skra Bełchatów - AZS Politechnika Warszawska
11.03.2012
PGE Skra Bełchatów - AZS Politechnika Warszawska
Delecta Bydgoszcz - Jastrzębski Węgiel
12.03.2012
Delecta Bydgoszcz - Jastrzębski Węgiel