Tym razem emocje w Bydgoszczy
Delecta Bydgoszcz przegrała z Domexem Tytanem AZS-em Częstochowa 2:3 ( 25:23, 25:27, 31:29, 22:25, 7:15). MVP spotkania został wybrany Dawid Murek.
W czterech setach trwała twarda walka do ostatniej piłki. W czwartym bydgoszczanie prowadzili 19:16 i młodzież częstochowska przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Tie break rozpoczął się od prowadzenia Domexu 6:1 i 8:2. Losy zwycięstwa były praktycznie przesądzone, choć bydgoszczanie walczyli. Drużyna trenera Grzegorza Wagnera w pierwszej kolejce w meczu z AZS UWM Olsztyn (3:0) zaprezentowała świetną zagrywką. W hali "Łuczniczki" imponowała blokiem i obroną. Trudno się dziwić Dawidowi Murkowi, który mówi, że częstochowianie mogą być postrachem w tym sezonie. - Cieszymy się przede wszystkim z punktów zdobytych w Bydgoszczy. PlusLiga staje się coraz bardziej mocna. Drużyny wzmocniły się - powiedział MVP spotkania.
Po stojącym na wysokim poziomie sobotnim meczu w Bełchatowie w niedzielę w Bydgoszczy znowu były ogromne emocje i bardzo dobra gra obu drużyn. - Znakomicie zaprezentowała się częstochowska młodzież Piotr Nowakowski, Fabian Drzyzga czy Łukasz Wiśniewski - powiedział mistrz olimpijski Włodzimierz Sadalski. - Dobre zmiany robił Mikołajczak. W drużynie gospodarzy do pewnego momentu dużo szkody rywalom robił Grzegorz Szymański. Od drugiej połowy czwartego seta był już zatrzymywany.
W drużynie Delecty nie grał Piotr Gruszka. Zawodnik ten siedział na trybunach. - Na pewno jego brak był osłabieniem Delecty. W zespole gospodarzy bardzo mi podobała się gra Wojciecha Jurkiewicza, szczególnie w bloku. Delekcie nie udało się do końca utrzymać wysokiej jakości gry. Potrafiła natomiast zrobić to Częstochowa. Oglądaliśmy mecz emocjonujący oraz mocnej walki - podkreślił Włodzimierz Sadalski.
Najbardziej wartościowym zawodnikiem wybrano Dawida Murka. - Już po dwóch kolejkach widać jak wielkim wzmocnieniem było pozyskanie tego zawodnika przez Domex - powiedział mistrz olimpijski. - Atakował mocno i obijał blok rywala. Jednak to nie jest jeszcze ten Dawid Murek, którego pamiętamy z wcześniejszych występów. Na pewno Domex będzie mieć wielką korzyść z tego zawodnika.