Uwierzyli po ostatniej piłce
- Tak naprawdę w złoty medal uwierzyliśmy, gdy w czwartym secie zdobyliśmy ostatni punkt - powiedział na konferencji prasowej Najbardziej Wartościowy Zawodnik (MVP) mistrzostw Europy Piotr Gruszka. Na spotkaniu z dziennikarzami obecny był minister sportu i turystyki Mirosław Drzewiecki, który poinformował, że jutro zawodnicy otrzymają nagrody.
W niedzielnym finale mistrzostw Europy w Izmirze Polska pokonała Francję 3:1. - Przestrzegaliśmy się nawzajem, żeby za szybko nie uwierzyć, że jesteśmy już mistrzami Europy - powiedział Piotr Gruszka. - Guillaume Samica, Stephane Antiga i ich koledzy walczyli o mistrzostwo Europy dla swojego kraju, a my dla swojego. Było widać jak rywale starali się. Trzeba było cierpliwe zdobywać punkty. Dlatego tak naprawdę byliśmy pewni złotego medalu, dopiero gdy zakończyła się sukcesem nasza ostatnia akcja czwartego seta.
Zawodnicy na konferencji prasowej podkreślali, że zostały zbudowane fundamenty pod bardzo mocną drużynę. - Jest wielu świetnych zawodników i tych bardziej doświadczonych, i tych młodych - powiedział Piotr Gruszka. - Trener Daniel Castellani tchnął w zawodników świetną atmosferę, która towarzyszyła nam na meczach i zgrupowaniach.
Trener reprezentacji podziękował zawodnikom, którzy "wiedząc, że siatkówka to dyscypliną zespołową, potrafili zastąpić słowo „ja” słowem „my”." - To była podstawa sukcesu - dodał.
Sebastian Świderski nie mógł walczyć o miejsce w reprezentacji ze względu na kontuzję ścięgna Achillesa, której doznał w czasie jednego meczu sparingowego. - Jeżeli Polska miałaby w przyszłym roku zdobyć mistrzostwo świata, to jestem gotów poświęcić dla sprawy drugiego Achillesa - powiedział Sebastian Świderski, który z reprezentacją zdobył w 2006 roku wicemistrzostwo świata.
Obecny na konferencji prasowej min. Drzewiecki powiedział, że "kocha wydawanie pieniędzy." - Jutro nasi złoci medaliści otrzymają nagrody - powiedział Mirosław Drzewiecki.