Vital Heynen o Polakach: nie ta jakość, co kilka tygodni temu
Szkoleniowiec reprezentacji Niemiec, który jeszcze kilka dni temu, podczas Memoriału Huberta Jerzego Wagnera widział w biało-czerwonych murowanego faworyta do olimpijskiego złota, teraz zmienił zdanie.
Na trzy dni przed startem turnieju olimpijskiego w Londynie Heynen stwierdził, że Polacy w aktualnej dyspozycji nie są już takimi pewniakami do medali, jak byli choćby parę tygodni wstecz, podczas Final Six Ligi Światowej.
- Tydzień temu spotkaliśmy się z ekipą Andrei Anastasiego w Zielonej Górze. Podczas memoriału zdałem sobie sprawę, że nie prezentują już tak wysokiego poziomu, jakim zachwycali w Lidze Światowej. Uważam, że w Polsce oczekiwania wobec kadry siatkarzy są niezwykle wysokie i oni zaczynają odczuwać presję. To może mieć wpływ na ich postawę. Przegraliśmy wprawdzie z Polską 1:3, ale sety rozstrzygały się na styku, z odrobiną szczęścia, że nie wspomnę o przychylność kibiców czy kilku kontrowersyjnych decyzjach sędziów. W innych okolicznościach moglibyśmy wygrać - powiedział w rozmowie z dziennikarzem FIVB.
Mówiąc o nastrojach w swojej drużynie stwierdził, że jego siatkarze nie odczuwają większej presji. - To i tak jest najlepszy sezon dla męskiej niemieckiej siatkówki od wielu lat.
- Na treningach moi zawodnicy są totalnie skoncentrowani, ale zawsze dbam o to, by dostarczyć im odrobinę zabawy. To takie moje indywidualne podejście, tak widzę swoją rolę w drużynie. Czułbym się nieswojo, gdyby po zakończeniu treningu któryś z zawodników skomentował, że to były przeciętne zajęcia. To by znaczyło, że pracują ze zwykłym, tuzinkowym szkoleniowcem.