W Kielcach wszystko historyczne
Beniaminek PlusLigi Fart Kielce gra coraz lepiej i odważniej. Drużyna trenera Dariusza Daszkiewicza może nawet myśleć o awansie do grona zespołów walczących o miesca 1-6. Drużyna z 16 pkt zajmuje siódme miejsce i mamy cztery punkty straty do Delecty Bydgoszcz. Dobra postawa Roberta Szczerbaniuka i jego kolegów przekłada się na popularność siatkówki w tym regionie.
- Dzisiejszy obraz siatkówki w mieście i województwie jest zupełnie inny niż przed trzema laty - nie bez dumy podkreśla prezes Świętokrzyskiego Związku Piłki Siatkowej Jacek Sęk. - Wówczas Fart zaczynał przygodę w II lidze, mieliśmy zespół I-ligowy w Ostrowcu Świętokrzyskim. Teraz do nas na mecze przyjeżdżają najlepsze polskie kluby. Podopieczne trenera Romana Murdzy dobrze radzą na zapleczu ekstraklasy. Mamy też II-ligowy zespół w Skarżysku Kamiennej, gdzie pracuje Andrzej Urbański. Coraz więcej młodych ludzi gra i chce zajmować się naszą dyscypliną sportu. Są turnieje młodzieżowe, międzyszkolne i minisiatkówki. Pomaga Urząd Miasta, który jest jednym ze współorganizatorów zawodów dla najmłodszych. Na stacie staje po kilkaset dziewcząt i chłopców.
Dla Jacka Sęka nie ulega wątpliwości, że do popularyzacji siatkówki w Kielcach i województwie przyczyniły się finałowe turnieje o Puchar Polski organizowane w ostatnich latach dwa razy w stolicy regionu. - Zawitał do nas jeden z turniejów World Grand Prix w 2009 roku. Obok naszej reprezentacji zagrała Holandia, Japonia i Tajlandia. Ludzie przychodzili, oglądali i widzieli jaka to jest widowiskowa dyscyplina sportu.
Jacek Sęk poza tym, że jest szefem okręgu i znanym sędzią siatkówki, to również siebie zalicza do grona sympatyków piłki ręcznej. - Piłka ręczna oraz Vive ma swoje miejsce w mieście. Bardzo szanujemy wyniki tego zespołu. Siatkarze i piłkarze ręczni grają w tej samej hali i obie dyscypliny nie stanowią dla siebie konkurencji - mówi Jacek Sęk.
W ostatnich dwóch meczach PlusLigi Fart pokonał wicemistrza kraju Jastrzębski Węgiel 3:1 oraz na wyjeździe Indykpol AZS UWM Olsztyn 3:0. - Ostatnie spotkanie było bardzo ważne dla obu zespołów i oba były zdeterminowane do walki i zwycięstwa - powiedział Jacek Sęk.
22 grudnia rozegrane zostaną z udziałem sześciu drużyn PlusLigi mecze VI rundy wstępnej Pucharu Polski. Fart zmierzy się w Gorzowie z GTPS. - W Olsztynie odnieśliśmy historyczne zwycięstwo wyjazdowe. Zresztą w tym sezonie wszystko jest historyczne. Chcemy też uzyskać historyczny awans do finałowego turnieju Pucharu Polski. Wiem, że trener Dariusz Daszkiewicz solidnie pracuje z zawodnikami. W Gorzowie zagramy z zespołem I ligi, ale ten fakt na pewno nie spowoduje jakiejkolwiek dekoncentracji czy lekceważenia rywala - zakończył Jacek Sęk
Dwa mecze 1/4 finału odbędą się 20 stycznia w Legionowie oraz dwa w Nowym Dworze Mazowieckim. 22 i 23 stycznia na stołecznym Torwarze rozegrany zostanie Final Four PP.
Pary VI rundy Pucharu Polski, 22 grudnia (w starciu drużyn z I ligi i z PlusLigi, gospodarzem zawsze będą ci pierwsi. W dwóch pozostałych przypadkach o tym kto będzie gospodarzem decydowało losowanie)
mecz nr 29: GTPS Gorzów - Fart Kielce (jeden mecz)
mecz nr 30: Indykpol AZS UWM Olsztyn - AZS Politechnika Warszawska (jeden mecz)
mecz nr 31: Jastrzębski Węgiel - Pamapol Wielton Wieluń (jeden mecz)
mecz nr 32: MCKiS Energetyk Jaworzno - Delecta Bydgoszcz (jeden mecz)
Wszystkie mecze rozpoczną się o godz. 18.00