W Olsztynie mecz sąsiadów w tabeli
Po świąteczno-noworocznej przerwie siatkarze powracają na ligowe parkiety. W olsztyńskiej hali Urania spotkają się dwie akademickie drużyny. Podopieczni trenera Mariusza Sordyla podejmować będą J.W.Construction OSRAM AZS Politechnikę Warszawską.
Oba zespoły sąsiadują ze sobą w ligowej tabeli. J. W. Construction OSRAM AZS Politechnika Warszawska z dorobkiem 14 punktów zajmuje 6. pozycję, natomiast AZS UWM plasuje się na miejscu 5. z 18 punktami.Olsztynianie po bardzo dobrym początku ligi od kilku spotkań prezentują słabszą formę. Ostatnia przegrana 1:3 z Jadarem Radom wprowadziła olsztyńskich kibiców wręcz w osłupienie. Niemoc akademików trwa od dłuższego czasu, natomiast ich najbliższy rywal w ostatnich meczach prezentuję się wręcz znakomicie. Wygrana za trzy punkty w Częstochowie, zdobycie jednego punktu w Bełchatowie oraz odniesienie zwycięstwa nad Treflem Gdańsk, czy Jadarem Radom powoduje, że podopieczni trenera Krzysztofa Kowalczyka nie tylko wzmocnili się psychicznie, ale również w tabeli wędrują wciąż w górę. Najbliższe spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie. Ciężko wskazać faworyta meczu, jednak olsztyński libero Krzysztof Andrzejewski zapowiada, że jego drużyna zrobi wszystko, by zmazać plamę po ostatnim spotkaniu.
- Politechnika ostatnio grała nadspodziewanie dobrze. A może inaczej, nie nadspodziewanie dobrze – po prostu w końcu ich gra zaskoczyła. Uważam, że mają bardzo dobry skład. Ich wygrana z Częstochową to nie był przypadek. Teraz przyjeżdżają do nas i na pewno postawią ciężkie warunki. My mamy w pamięci nasz przedświąteczny "wyczyn" i będziemy chcieli jak najszybciej zmazać tę plamę na honorze i wygrać najlepiej za trzy punkty – powiedział Krzysztof Andrzejewski.
Tomasz Kowalczyk uznał, że na boisku nie będzie sentymentów do swojej byłej drużyny, gdyż każdy potrzebuje ligowych punktów i należy o nie walczyć.
- W Warszawie, jak co roku, jest personalna rewolucja. Mało zostało moich kolegów, z którymi grałem. Jest to już druga runda, dlatego każdy potrzebuje punktów, i będziemy się o nie bić. Politechnika gra w tym roku bardzo dobrze. Sprawia niespodzianki i na dodatek radzą sobie doskonale na wyjazdach. Będzie to ciężkie spotkanie. Trenujemy pełną parą, choć jak widać warunki nie pomagają – stwierdził środkowy AZS UWM.
A wspomniane warunki, to temperatura panująca na hali. Aby rozpocząć trening siatkarze muszą najpierw zaopatrzyć się w czapki, rękawiczki i podwójne bluzy. Niska temperatura nie tylko utrudnia trening, ale również przyczynia się do drobnych urazów.
- Po świątecznej przerwie zawodnicy wrócili cali – powiedział II trener Leszek Urbanowicz. - Chociaż teraz z powodu chłodu panującego na zewnątrz i wewnątrz hali jakieś drobne urazy się u chłopaków pojawiają. Trenujemy w takich warunkach jakie mamy. Musimy zrobić wszystko, żeby nam to nie przeszkadzało. Życzymy sobie, żeby ten 2009 rok przyniósł nam nie tylko wyniki sportowe, ale także nową halę, bo dyscypliny, które są w Olsztynie na to zasługują, również siatkówka.
Czy drużyna AZS UWM pokona zimno i warszawskich „Inżynierów”? Olsztyńscy kibice z pewnością zrobią wszystko, by rozgrzać swoich ulubieńców i poprowadzić ich do zwycięstwa, które przełamałoby złą passę. Kto rozpocznie Nowy 2009 Rok od zwycięstwa? Przekonamy się już 4 stycznia 2009 r. Transmisję z meczu przeprowadzi telewizja Polsat Sport i TV4 oraz Radio Olsztyn i UWM FM. Powrót do listy