W pierwszej kolejce PlusLigi wspominamy Miguela Angela Falaskę
Z inicjatywy zarządów PGE Skry Bełchatów oraz Polskiej Ligi Siatkówki pierwsza kolejka nowego sezonu Ligi Mistrzów Świata będzie poświęcona pamięci wybitnego gracza i trenera – Miguela Angela Falaski.
Każdy mecz pierwszej, inauguracyjnej kolejki Ligi Mistrzów Świata poprzedzi minuta ciszy na część Miguela Angela Falaski. Polska Liga Siatkówki oraz kluby PlusLigi, oczywiście ze szczególnym udziałem PGE Skry Bełchatów, będą wspominały wybitnego gracza i trenera w swoich kanałach informacyjnych.
Hiszpan trafił do PlusLigi w 2008 roku, wzmocnił rozegranie PGE Skry Bełchatów. Zdobył z nią trzy tytuły mistrzowskie, trzy Puchary Polski, był o krok zwycięstwa w Lidze Mistrzów, ostatecznie zajmując 2. miejsce po przegranej 2:3 z wielkim Zenitem Kazań. Później otrzymał szansę poprowadzenia drużyny z Bełchatowa jako szkoleniowiec i od razu w pierwszym sezonie pracy zdobył z PGE Skrą mistrzostwo Polski.
Niestety, w czerwcu tego roku dotarła do nas tragiczna wiadomość, że Miguel Angel Falasca zmarł na zawał serca. Miał zaledwie 46 lat, ostatnio prowadził kobiecą drużynę z Monzy.
– Do tej pory nie mogę wyjść z szoku. Cała nasza reprezentacja Hiszpanii jest w żałobie – mówił wtedy Andrea Anastasi, który prowadził kadrę Hiszpanii w drodze do sensacyjnego złota mistrzostw Europy w 2007 roku. Jednym z liderów drużyny był wtedy właśnie Falasca.
W pierwszej kolejce sezonu 2019/2020 we wszystkich meczach PlusLigi zaplanowaliśmy minutę ciszy, w naszych mediach przez cały weekend będziemy wspominać wspaniałego człowieka, jakim był Miguel.
– Tak znacząca postać dla naszego klubu po prostu zasługuje, by o niej nigdy nie zapominać – mówi Konrad Piechocki, prezes PGE Skry Bełchatów. Trafił do nas jako mistrz Europy, zdobywał z nami mistrzostwo Polski jako gracz, i jako trener. W tym sezonie koszulka z nr 10 została zastrzeżona i będzie wisieć w hali, będziemy także chcieli przypominać o Miguelu przy wielu okazjach, bo jego niespodziewane odejście było dla nas wszystkich wstrząsem – dodaje prezes.
– Dziękuję panu dyrektorowi Marianowi Kmicie, że przyłączył się do naszej inicjatywy i wyraził zgodę na zmiany w transmisjach, tak byśmy mogli upamiętnić Miguela – mówi Paweł Zagumny, prezes Polskiej Ligi Siatkówki. – Wielki sport, walka o medale, emocje to wszystko jest niezwykle ważne, myślę jednak, że szacunek i pamięć o ludziach naszej siatkówki to najwyższa z wartości.