W Radomiu czekają na mistrza Polski
W Radomiu czekają na mistrza Polski. - Na nasze treningi przychodzą kibice i pytają kiedy siatkarze Skry przyjadą do Radomia - mówi trener Jadaru Jan Such. - Na pewno widownia będzie zajęta do ostatniego miejsca. Wizyta bełchatowian wzbudza ogromne zainteresowania. Ludzie chcą zobaczyć w akcji zawodników, którz tak dobrze zaprezentowali się w Moskwie w meczu z Dynamem w Lidze Mistrzów.
Trener Jan Such oglądał środowy mecz i przyglądał się swoim najbliższym rywalom. - Po występie Skry w Moskwie oraz meczu Jastrzębia z Sisleyem mogę powiedzieć, że z naszą ligą nie jest tak źle - powiedział. - Co prawda Rosjanie nie mieli swoich czołowych środkowych, ale to ich problem. Daniel Pliński i Marcin Możdżonek świetnie wykorzystali szansę. Był kapitalny mecz Michała Bąkiewicza. PGE Skra jest naprawdę na dobrej drodze do zrealizowania swego głównego celu czyli awansu do Final Four.
W zespole radomskim w meczu z mistrzem Polski zabraknie Marcina Kocika, Konrada Małeckiego i Wojciecha Żalińskiego. Ten pierwszy ze względu na problemy zdrowotne nie zagra już do końca sezonu.
"Nie będę ukrywał, że zdobycie jednego punktu będzie dla nas wielkim sukcesem i ogromnie pomoże w walce o awans do play off - powiedział Jan Such. - W niedzielę nasz najgroźniejszy konkurent Delecta Bydgoszcz podejmie Częstochowę. Będzie znać wynik z Radomia. Nie wierzę w żadne niesportowe układy, Siatkówka jest grą czystą i w ósemce znajdzie się rzeczywiście lepszy zespół. Liczę, że w naszym meczu ze Skrą trener Daniel Castellani wystawi rezerwy, jak było z Delectą i zaprezentujemy widzom interesujące siatkarskie wydarzenie. Nasi Kubańczycy grają coraz lepiej. Skra oczywiście jest faworytem, ale my tanio skóry nie zamierzamy sprzedać.
Mecz Jadar Radom - PGE Skra Bełchatów rozegrany zostanie w sobotę (18.00). Dzień wcześniej J.W.Construction OSRAM AZS Politechnika Warszawska spotka się w Arenie Ursynów z Treflem Gdańsk (18.00). Gdańszczanie już szykują się do baraży. - Politechnika jest zdecydowanie lepszym zespołem i jak sądzę zdobędzie trzy punkty - powiedział trener Such.