W Radomiu ważny mecz o miejsce w play offach
W poniedziałek Cerrad Enea Czarni Radom podejmą GKS Katowice (początek 20:30, Polsat Sport).
GKS Katowice w ostatniej ligowej kolejce dokonał historycznego wyczynu. Tak należy nazwać pierwszą domową wygraną (3:2) z Cuprum Lubin, jednym z najbardziej niewygodnych rywali w historii PlusLigowej GieKSy. Dwa punkty zdobyte w hali OS Szopienice sprawiły, że GKS po 18 rozegranych spotkaniach w lidze ma na koncie 23 punkty, o 2 więcej niż dziewiąty w tabeli LUK Lublin i aktualnie zajmuje ostatnie miejsce premiowanie grą w fazie play-off o mistrzostwo Polski.
- Nie była to nasza najlepsza gra. Mieliśmy swoje wzloty i upadki, zwłaszcza w side-oucie. Czasem brakowało też dobrego dogrania po udanej obronie. Ale tak już bywa i musisz po prostu czasem nauczyć się wygrywać nawet wtedy, kiedy nie wszystko jest idealnie. My to zrobiliśmy i mamy prawo do radości - ocenił na gorąco MVP spotkania z Cuprum Gonzalo Quiroga.
Już w poniedziałek 14 lutego zagra w Radomiu rewanżowe spotkanie z Cerrad Enea Czarnymi Radom, a w dwóch kolejnych ligowych bojach powalczy o punkty z PSG Stalą Nysa i Ślepskiem Malow Suwałki. Wyniki tych meczów będą kluczowe dla siatkarskiej GieKSy w kontekście walki o pierwszą ósemkę tabel. - Jesteśmy gotowi na walkę. Dla nas będzie to creme de la creme tego sezonu. Już na podstawie pierwszej rundy wiedzieliśmy, że te mecze, które teraz są przed nami, będą bardzo ważne. Zagramy z rywalami, którzy są na naszym poziomie. Przed nami kluczowe trzy tygodnie, które wszystko nam wyjaśnią - stwierdził niedawno Piotr Hain, środkowy GKS-u. W pierwszym meczu z radomską ekipą katowiczanie triumfowali w czterech setach, tym większa będzie motywacja zawodników pod wodzą trenera Jakuba Bednaruka, by zrewanżować się za tamtą porażkę i pokazanie się z dobrej strony w nowej hali.
Po raz pierwszy przyjdzie GKS grać w długo oczekiwanym w Radomiu obiekcie, hali widowiskowo-sportowej Radomskiego Centrum Sportu, które może pomieścić w zależności od potrzeb od 3500 do aż 5000 kibiców. PlusLigowy debiut siatkarzy Czarnych Radom w tej hali nie wypadł dobrze, jako że w meczu 19. kolejki przegrali oni w trzech setach ze Ślepskiem Malow Suwałki. Gracze z Mazowsza są z pewnością podbudowani po przekonującej wygranej 3:0 w ostatniej ligowej konfrontacji z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Ciekawie zapowiada się rywalizacja lewoskrzydłowych w obu ekipach: świetnie spisującemu się w ostatnich tygodniach duetowi Tomas Rousseaux - Gonzal Quiroga będzie z pewnością chciał sie przeciwstwaić Paweł Rusin, który zgarnął w ostatnim meczu nagrodę MVP, wspierany przez reprezentanta Austrii Alexandra Bergera.