W rytmie stu serc
Siatkarzy AZS Politechniki Warszawskiej do walki zagrzewał będzie hymn! Klubową pieśń „W rytmie stu serc” kibice poznają już podczas meczu pierwszej kolejki ligowej z Jastrzębskim Węglem – w niedzielę 24. października.
Autorem tekstu hymnu jest wieloletni sponsor AZS Politechniki, właściciel firmy Marmit - Krzysztof Dzikowski. Dzikowski jest także satyrykiem i literatem, a na swoim koncie ma współpracę z Czerwonymi Gitarami, Ireną Jarocką, Marylą Rodowicz, Ewą Bem, Czesławem Niemenem czy Anną Marią Jopek. Teksty piosenek Dzikowskiego zna chyba każdy. „Anna Maria”, „Ciągle pada”, „Dozwolone do lat osiemnastu”, „Dzień jeden w roku” – to jego największe hity.
Przez wiele lat swojej kariery Dzikowski współpracował z Sewerynem Krajewskim. Współpraca ta obfitowała licznymi przebojami, m.in. „Tak bardzo się starałem”, „Niebo z moich stron” czy wspomniane już wyżej „Ciągle Pada”. Po latach duet Dzikowski-Krajewski wraca. Krajewski napisał bowiem muzykę pod hymn Politechniki. – To dla nas wielka rzecz, że tak znakomita postać polskiej muzyki jak Seweryn Krajewski zdecydowała się napisać melodię pod nasz hymn – powiedziała rozradowana Jolanta Dolecka, prezes klubu ze stolicy.
A jak narodził się pomysł na hymn? – Narodził się on w mojej głowie już dawno – wyjaśnił Krzysztof Dzikowski. – Od kilku lat jestem sponsorem siatkarzy AZS Politechniki Warszawskiej. Czuję się związany z tą dyscypliną, sam kiedyś grałem w „sito” – dodał. – Postanowiłem wspomóc warszawskich kibiców i napisać piosenkę o ich ukochanym zespole. Poprosiłem mojego przyjaciela, Serweryna Krajewskiego, żeby podarował mi jedną ze swoich melodii. Seweryn uczynił to z przyjemnością – uśmiechnął się Dzikowski.
Hymn został już nagrany. Jego wykonawcą jest jeden ze znanych piosenkarzy. – Nazwisko wykonawcy zachowamy w tajemnicy do pierwszego meczu. Podczas spotkania z Jastrzębiem wokalista „W rytmie stu serc” zaśpiewa na żywo - powiedział Marcin Bańcerowski, wiceprezes Politechniki. – Nam bardzo się podoba. Wpada w ucho już po pierwszym odsłuchaniu – dodał.
Rąbka tajemnicy uchylił natomiast Krzysztof Dzikowski. – Tekst hymnu jest o ambitnej grze, pełnej poświęcenia walce, która prowadzi do zwycięstwa – zdradził. – Mam nadzieję, że dzięki hymnowi uda mi się „zdobyć” dla zawodników chociaż jeden punkcik w każdym meczu – zakończył. (azspw.pl)
Powrót do listy