W tempie TGV
Tegoroczna zmiana systemu rozgrywek spowodowała, że kibice mają możliwość obejrzenia większej liczby spotkań. PlusLiga pędzi w tym sezonie niczym francuski TGV. Sympatycy siatkówki jeszcze nie ochłonęli po środowych meczach, a tymczasem jutro rozpoczyna się kolejna - siódma już seria gier, w której spotkania drużyn rozłożone są na trzy dni – 13, 14 i 15 listopada. Dzięki czemu fani siatkówki mogą śledzić każdy mecz, bądź to w halach, bądź przed telewizorem lub radiu. W tej kolejce najciekawiej zapowiada się konfrontacja pod Jasna Górą, gdzie miejscowy Tytan AZS podejmować będzie Asseco Resovię Rzeszów.
W środę Akademicy pokonali w wyjazdowym meczu Jastrzębski Węgiel 3:1. Nie mieli dużo czasu na odpoczynek, bowiem już w niedzielę czeka ich kolejne spotkanie z drużyną z Podkarpacia. Częstochowianie podbudowani ostatnim zwycięstwem na pewno łatwo skóry nie sprzedadzą. Należy też zwrócić uwagę, że rzeszowianie mają za sobą cztery spotkania, które zakończyły się dopiero w tie-breakach, w tym ostatnie z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Czasu na pełną regenerację sił nie ma za wiele. Nie mniej każda drużyna jest w podobnej sytuacji.
W poprzednim sezonie obie drużyny spotkały się pięciokrotnie, a stosunek wygranych wynosi 4:1 dla Resovi. W fazie zasadniczej AZS wygrał w hali na Podpromiu 3:2, ale na swoim parkiecie musiał już uznać wyższości gości i przegrał mecz 1:3. Drużyny te po raz kolejny spotkały się w play-offach, gdzie zdecydowanie lepsi okazali się rzeszowianie, wygrywając kolejno spotkania (3:0, 3:2, 3:0) a biało-zielonym pozostała walka o piąte miejsce, a co za tym szło, walka o europejskie puchary.
A jak będzie w tym razem? Przekonamy się w niedziele tj. 14 listopada. Podczas spotkania z Jastrzębiem w trzecim secie na boisku pojawił się Wojciech Gradowski, który zastąpił Krzysztofa Gierczyńskiego. Ta zmiana okazała się strzałem w dziesiątkę i kluczem do zwycięstwa w tym meczu. Kibice zapewne się zastanawiają, czy pojawi się on w wyjściowym składzie Akademików- Wojtek już w zeszłym roku potwierdził, że jest bardzo dobrym przyjmującym. W środowym meczu potrzebowaliśmy ożywić nasz atak, a Wojtek spisał się świetnie. Grał bardzo dobrze, kończył ataki nawet z bardzo trudnych piłek. Wojtek jest zawodnikiem bardzo dobrze wyszkolonym technicznie. Radzi sobie świetnie nawet z bardzo wysokim blokiem. Jego gra była rewelacja – wyjaśnia trener Marek Kardos i dodaje -
Krzysiek do tej pory grał w każdym meczu, grał bardzo dobrze. Każdy ma prawo mieć gorszy dzień. Nie mniej świadczy to też, że zespół jest razem, a w drużynie są zawodnicy, którzy w każdej chwili mogą pomóc. Czy Wojtek pojawi się w wyjściowym składzie, tego jeszcze nie wiem.
Pod koniec spotkania ze Skrą lekkiej kontuzji nabawił się atakujący Tytanu Bartosz Janeczek. Jednak w ostatnim meczu świetnie się spisywał na boisku i nie było widać, aby cokolwiek mu dolegało – Bartek miał mały problem z kolanem, jakiś niegroźny krwiak. Teraz jest już wszystko w porządku – uspokaja podopieczny drużyny z pod Jasnej Góry. A jakie nastroje panują w drużynie przed niedzielnym spotkaniem - Jedziemy na maksa. Podczas ostatniego meczu hala była wypełniona do ostatniego miejsca, mamy nadzieję, że teraz też tak będzie. Kibice to jest nasz siódmy i ósmy zawodnik, mam nadzieję, że podczas tego meczu też nas wspomogą swoim dopingiem – dodaje na koniec Marek Kardos.
Oprócz meczu między Tytan AZS Częstochowa – Asseco Resovia Rzeszów kibice będą mogli śledzić inne pojedynki. W sobotę tj. 13 listopada o godzinie 14.45 ostatnia drużyna w tabeli Indykpol AZS Olsztyn podejmie u siebie mistrza Polski, Skrę Bełchatów. Natomiast o 17 zmierzą się ze sobą – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle z Fartem Kielce oraz Delecta Bydgoszcz zagra w swojej hali Łuczniczka z kolei, z wicemistrza Polski, Jastrzębskim Węglem. Siódmą kolejkę zakończy poniedziałkowe spotkanie w Wieluniu (godz. 18.00), gdzie miejscowa drużyna sprawdzi swoje siły ze stołeczną Politechniką Warszawa.
Podczas meczu ze Skrą Bełchatów hala Polonia była wypełniona do ostatniego miejsca. Czy tak też się stanie podczas tego spotkania - przekonamy się w niedzielę, początek meczu o 14.45 . W dniu meczu będzie można jeszcze nabyć bilety na to spotkanie w kasie hali Polonia, w cenie: 25 zł – parter, 20 zł – balkon.