W ZAKSIE nie spuszczają głów
Piątkowym meczem, pomiędzy ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle a Asseco Resovią Rzeszów, zainaugurowana zostanie runda rewanżowa w PlusLidze. Oba zespoły znajdują się w czubie tabeli. ZAKSA jest druga i ma punkt przewagi nad rywalem. Dlatego pojedynek może mieć ogromne znaczenie dla układu tabeli.
W pierwszej kolejce kędzierzynianie niespodziewanie wygrali w Rzeszowie. Jak się późnij okazało ich zwycięska passa trwała przez osiem spotkań. Przed tygodniem podopiecznych Krzysztofa Stelmacha zatrzymali w końcu zawodnicy Jastrzębskiego Węgla.
Z tej porażki nikt w Kędzierzynie-Koźlu nie robił jednak tragedii. - Przegraliśmy po zaciętej walce. Nie spuszczamy jednak głów, tylko dalej będziemy robili swoje. Przed nami kolejny mecz i będziemy starali siego wygrać – stwierdził wówczas Robert Szczerbaniuk, kapitan ZAKSY.
W szeregach gospodarzy znów świetny mecz rozegrał Dominik Witczak. Rezerwowy atakujący ZAKSY zastąpił w drugiej partii Jakuba Novotnego i zdobył 29 punktów. Nie wystarczyło to jednak na dobrze dysponowaną tego dnia drużynę Jastrzębskiego Węgla.
Teraz siatkarzy z Kędzierzyna-Koźla czeka kolejny, trudny przeciwnik. Resovia z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej. W ostatniej kolejce drużyna Ljubomira Travica, co prawda nie bez kłopotów, pokonała Trefla Gdańsk, jednak występowała w dość eksperymentalnym składzie. MVP spotkania został wybrany, powracający po kontuzji, Piotr Łuka.
Kibice mogą się zatem spodziewać dobrego i zaciętego meczu. To właśnie teraz rozpoczyna się walka o zajęcie jak najlepszego miejsca w tabeli przed fazą play off.
- To będzie trudne spotkanie. Rzeszów gra bardzo dobrą siatkówkę. My na pewno podejmiemy walkę i będziemy chcieli wypaść jak najlepiej przed własną publicznością – zapowiada Marcin Mierzejewski, libero drużyny z Kędzierzyna-Koźla.
Pojedynek ZAKSY z Asseco Resovią Rzeszów rozpocznie się w piątek o godz. 18.00 w hali „Azoty” przy ul. Mostowej. Bilety kosztują: 15 zł (normalny) i 5 zł (ulgowy).