Wakacje Daniela Plińskiego
Sposobów na spędzanie wakacji jest wiele. Jedni wolą spokojny wypoczynek nad morzem, inni pełną wysiłku wspinaczkę po górach, jeszcze inni spływ kajakowy po mazurskich jeziorach. Jaką formę odpoczynku preferują siatkarze? Dowiecie się tego, czytając naszą rubrykę: „Wakacje siatkarzy”. Na początek przepytujemy środkowego reprezentacji Polski, zawodnika PGE Skry Bełchatów – Daniela Plińskiego.
W Polsce czy za granicą? W Polsce. Dlatego, że Polska jest cudownym krajem i można u nas skorzystać z uroków wielu pięknych miejsc i pozwiedzać sporo atrakcji. Po świecie już trochę pojeździłem, ale przyznam szczerze, że do wyjazdów za granicę mnie jakoś nie ciągnie i preferuję rodzime strony.
W górach czy nad morzem? Zdecydowanie wolę spędzać wakacje nad wodą. Uwielbiam polskie morze, bo w końcu pochodzę z Pucka. Myślę, że góry są bardzo atrakcyjne w zimie, a w lecie warto wybrać się nad morze. W bałtyckich kurortach jest dużo fajnych miejsc do zobaczenia, a polskie plaże są naprawdę duże i piękne.
Aktywnie czy leniwie? Jak najbardziej aktywnie i intensywnie. W czasie wolnym od siatkówki lubię pograć sobie w tenisa czy w piłkę nożną. Nie potrafię usiedzieć długo w jednym miejscu, „nosi mnie” i dlatego ten nadmiar energii muszę gdzieś wyrzucać. Piłka nożna czy tenis doskonale się do tego nadają, tak więc gdy jestem gdzieś na wakacjach ze znajomymi, rekreacyjnie uprawiam te dwie dyscypliny sportu.
W zacisznym czy w zaludnionym miejscu? Wszystko zależy od samopoczucia. Jeśli chcę zaznać trochę spokoju, to jadę w zaciszne miejsce – np. na Mazury. Gdy jednak jestem nad morzem, to wolę jak jest trochę więcej ludzi i coś się dzieje.
Najlepsze wakacje spędziłem w…W tym roku, w moim rodzinnym mieście – Pucku. Pierwszy raz miałem tak długie wakacje, które trwały aż siedem tygodni. To jeden z powodów, dla których twierdzę, że były to najlepsze wakacje w moim życiu. Drugim jest fakt, że z moją rodzinką wprowadziliśmy się właśnie w Pucku do nowego domu. Niestety, wszystko co dobre, szybko się kończy, więc czas wracać do pracy.
Niemile wspominam wakacje w…Moim zdaniem wakacje zawsze są miłe i przyjemne. Nie przypominam sobie jakichś negatywnych momentów. Nie mam wielkich wymagań, dlatego jak dotąd wszystko było zawsze w porządku.
Miejsce, które poleciłbym innym…Może będę nieco monotematyczny, ale zdecydowanie Puck. Kurort ten leży nad zatoką, gdzie są niesamowite warunki do żeglowania i do windsurfingów, a poza tym jest to jeden z najlepszych akwenów w Europie. W Pucku można spokojnie wypocząć, nie ma tu nadmiernego tłoku, choć atrakcji turystycznych wcale nie brakuje. Polecam więc wszystkim wakacje nad Zatoką Pucką.
Bardzo chciałbym zobaczyć...Chciałbym wybrać się jeszcze kiedyś do szwajcarskiego Gstaad, bo słyszałem i widziałem na zdjęciach, że jest to przecudowne miejsce. Bardzo chciałbym zwiedzić to miasteczko, w którym rozgrywany jest zresztą World Tour w siatkówce plażowej. Kto wie, może uda mi się kiedyś jednocześnie wziąć udział w tym turnieju i przy okazji pozwiedzać co nieco…
Rozmawiała: Aneta Stożek
Powrót do listy