Waldemar Wspaniały: o przyszłość jestem spokojny
Polska dwa razy pokonała we Wrocławiu Wenezuelę 3:0 oraz 3:1 i zrównała się punktami w tabeli grupy D z Finlandią. Któryś z tych zespołów zajmie drugie miejsce i będzie miał szanse na otrzymanie "dzikiej karty" na Final Six w Belgradzie. Los okazał się znakomitym reżyserem. W dwóch ostatnich rundach fazy grupowej dojdzie do konfrontacji tych zespołów - najpierw w piątek i sobotę w Tampere, a następnie 15-16 lipca w Bydgoszczy.
- Mecze z Wenezuelą pokazały, że mamy duży potencjał, jest sporo młodych i zdolnych zawodników - powiedział były trener męskiej reprezentacji Waldemar Wspaniały. - O przyszłość można być spokojnym. We Wrocławiu wychodziły dwie różne szóstki i obie spisywały się bez zarzutu. Przypomnę, że niedawno mówiono o braku zaplecza o złym szkoleniu. Ale tak to już u nas jest. Często wpadamy ze skrajności w skrajność. Po zwycięstwach nad Wenezuelą przestrzegałbym przed popadaniem w hurraoptymizm. Widzieliśmy dobrą grę młodych zawodników, a mamy jeszcze takich graczy jak Paweł Zagumny, Mariusz Wlazły, Michał Winiarski, Sebastian Świderski, Daniel Pliński i paru innych. Poza tym są jeszcze młodsi od tych, którzy w piątek i sobotę prezentowali swojej umiejętności w Hali Stulecia.Waldemar Wspaniały dodał, że droga budowania reprezentacji obrana przez Daniela Castellaniego na najważniejszą tegoroczną imprezę mistrzostwa Europy jest słuszna. - Trwa selekcja, widać walkę na każdej pozycji - powiedział. - W sobotę miło mi było oglądać grę Pawła Woickiego, który od przyszłego sezonu będzie reprezentował Delectę Bydgoszcz, klub który prowadzę w PlusLidze.
Były trener męskiej reprezentacji w jednej z zabaw w typowaniu spotkań LŚ postawił na zwycięstwo Finlandii 3:2 w drugim meczu z Brazylią. - Nasz najbliższy rywal ma kilku dobrych zawodników - powiedział. - Finowie pokazują, że ich czwarte miejsce w ostatnich mistrzostwach Europy nie było przypadkowe.
Fakt, że Olli Kunnari i Mikko Oivanen są znani w Polsce, zdaniem Waldemara Wspaniałego, nie ma większego znaczenia. - Obecnie wszyscy o wszystkich wiedzą bardzo dużo - powiedział były trener reprezentacji Polski. - Przy współczesnych środkach technicznych nie ma znaczenia kto gdzie gra. Równie dobrze możemy powiedzieć, że nasi zawodnicy dla wspomnianej dwójki Finów są lepiej znani niż siatkarze z innych krajów.
W zwycięskim spotkaniu z Brazylią Mikko Oivanen (Asseco Resovia Rzeszów) oraz były gracz AZS UWM Olsztyn Olli Kunnari należeli do wyróżniających się postaci na parkiecie. Pierwszy z nich zdobył 28 punktów, drugi 16.
Waldemar Wspaniały poinformował, że przygotowania do sezonu siatkarze Delecty Bydgoszcz rozpoczną 3 sierpnia. Najpierw będą trenować na miejscu, a następnie wyjadą na zgrupowanie do Kielnarowej, która cieszy się coraz większym uznaniem w środowisku siatkarskim. - Trudno się dziwić. Są tam bardzo dobre warunki do pracy i treningu - powiedział trener Delecty Bydgoszcz. Powrót do listy