Waldemar Wspaniały: słuszny kierunek trenera Castellaniego
Nie było wątpliwości. Broniąca tytułu PGE Skra Bełchatów pewnie pokonała Delectę Bydgoszcz w pierwszej rundzie play off. - Będziemy teraz grać o piąte miejsce - powiedział trener Delecty Waldemar Wspaniały. - Najbliższym naszym rywalem prawdopodobnie będzie AZS UWM, z którym w tym sezonie zagraliśmy cztery mecze i wszystkie były na tzw. styk. Mogliśmy odnieść zwycięstwa.
Waldemar Wspaniały gdy zastępował Rostislava Chudika na stanowisku trenera Delecta miała jeden punkt. Fazę zasadniczą zakończyła z dorobkiem osiemnastu. - Pracowaliśmy wszyscy i młodzi, i starzy - powiedział. - Sukces odniosło całe środowisko i tak awans do play off został w Bydgoszczy odebrany. Podstawowy cel został zrealizowany. Stres był duży. Teraz jest mniejszy choć nie można mówić, że będziemy grać na luzie. Każdy mecz wywołuje określone emocje i stres będzie zawsze. Zainteresowanie siatkówką jest tutaj duże. W piątek było ponad cztery tysiące widzów. Gdybyśmy wygrali w Bełchatowie jedno spotkanie, to byłoby sześć i pół. Tyle może pomieścić Łuczniczka bez dostawek.
Przed kilkoma dniami trener reprezentacji Daniel Castellani powołał 22-osobową kadrę na Ligę Światową. Jest w niej dużo młodych zawodników. - Kierunek jest bardzo słuszny - powiedział Waldemar Wspaniały, który prowadził polski zespół w Lidze Światowej. - Boję się tylko, żeby w przypadku pierwszych niepowodzeń nie rozpoczęto rozliczania Castellaniego. U nas jest to bardzo prawdopodobne. Żeby on wytrzymał presję do końca. Sam żałuję, że przed kilku laty nie byłem bardziej stanowczy przy ustalaniu kadry. Najlepszym należy się odpoczynek. Presja w Polsce w czasie Ligi Światowej będzie duża. Trzeba też pamiętać, że najważniejszymi imprezami będą eliminacje mistrzostw świata i mistrzostwa Europy.
31 marca rozegrany zostanie trzeci mecz ćwierćfinałowy play off pomiędzy AZS UWM Olsztyn i Jastrzębskim Węglem. Do fazy półfinałowej jest już bardzo blisko.- Faworytem mistrzostw Polski jest Skra, mówiłem to jeszcze przed sezonem - powiedział Waldemar Wspaniały. Ma on podpisany trzyletni kontrakt z Delectą. - Mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwym człowiekiem. Robię to co lubię. Praca trenera jest moim hobby i pasją - zakończył Waldemar Wspaniały.