Wielka siatkówka przenosi się na Wschód
Jeszcze kilka lat temu nie było dla zawodnika, czy trenera większego wyróżnienia niż możliwość pracy we Włoszech. Oczy całego środowiska zwrócone były na słoneczną Italię, ponieważ to tam siatkówka stała na najwyższym światowym poziomie.
Jednak kryzys dopadł i Włochy, z roku na roku Serie A – choć silna – zaczynała coraz bardziej ustępować miejsca tym, w których kluby miały więcej pieniędzy na pozyskanie zawodników i trenerów z najwyższej półki. Rozpoczęła się „wędrówka na Wschód”, do gry włączyli się Rosjanie, a w ostatnim czasie także Turcy.
Ostatnie transfery przyniosły nam wiele ciekawych zmian. Jedną z najgłośniejszych było przejście bułgarskiego trenera Radostina Stojczewa z Itasu Diatec Trentino do Halbanku Ankara. Śladami szkoleniowca poszli także niektórzy zawodnicy Itasu m.in. jego największe gwiazdy, przyjmujący : Osmany Juantorena, Matej Kazijski oraz rozgrywający RaphaelVieira da Olivieira. Wszystko za sprawą cięć budżetowych w drużynie mistrza Włoch. Stojczew przyznał, że nie odszedł dlatego, że chciał, w klubie zaczęło brakować pieniędzy i był zmuszony do podjęcia takiej decyzji.
Kontrakt bułgarskiego trenera w Turcji ma zostać podpisany na rok. Plan na nadchodzący sezon jest bardzo wymagający. Halbank wystąpi w Superpucharze, który ma być pierwszym sprawdzianem zawodników przed zbliżającym się sezonem. Bułgarski trener chce zobaczyć na co stać jego wyśmienitych graczy. Działacze klubu planują walczyć o najwyższe cele i oczekują jak najlepszych wyników we wszystkich rozgrywkach, w których klub będzie brał udział w tym m.in. w CEV VolleyballChampionsLeague 2014.
Stojczew udzielił także trochę informacji o okresie przygotowawczym swoich podopiecznych. Zaznaczył, że wciąż brakuje kilku kluczowych graczy, którzy ze swoimi narodowymi zespołami przygotowują się do zbliżających się CEV VELUX Mistrzostw Europy w Piłce Siatkowej Mężczyzn 2013 w Polsce i Danii. Ci, którzy nie biorą udziału w tej imprezie, są już w Ankarze i rozpoczęli intensywne przygotowania. Sezon klubowy skończył się ponad trzy miesiące temu, dlatego zawodnicy nie grający w reprezentacjach swoich krajów muszą ciężko pracować aby wrócić do swojej optymalnej formy. Stojczew wspomniał także o tym, że z zawodnikami, których ma obecnie do dyspozycji skupia się na doskonaleniu umiejętności technicznych i pracy nad niektórymi rozwiązaniami taktycznymi.