Witold Bańka: walec przejachał się po boisku
"Dominatorzy, dostojna i wspaniała drużyna, znakomity rocznik, wielki charakter do sportu" - to tylko niektóre z komplementów jakie padły dziś w siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego w Warszawie podczas powitania złotych medalistów Mistrzostw Świata Juniorów U21. W czempionacie w Brnie biało-czerwoni wygrali wszystkie osiem spotkań, a w sumie od momentu powołania w 2013 roku ekipa trenera Sebastiana Pawlika odniosła 48 zwycięstw, triumfując we wszystkich imprezach mistrzowskich.
- Jak obserwowałem spotkania polskiego zespołu, to odnosiłem wrażenie, że walec przejechał się po czeskich parkietach. Byliście absolutnymi dominatorami. Zaprezentowaliście pozytywną bezczelność, tak potrzebną w sporcie. Tak jak przed laty Hubert Wagner wy też mówiliście, że interesuje was tylko złoty medal - powiedział Witold Bańka, Minister Sportu i Turystyki.
Szef polskiego sportu podkreślił, że widział w drużynie team spirit, a duże indywidualności tworzyły monolit. - Byliście świetnie przygotowani. Dziękuję Polskiemu Związkowi Piłki Siatkowej za stworzenie odpowiednich warunków do treningu, a Wam za dostarczenie wielu wzruszeń i emocji - mówił Witold Bańka.
W trakcie powitania poinformowano, że zawodnicy mistrzowskiej drużyny Tomasz Fornal, Jakub Kochanowski i Bartosz Kwolek zostali powołani do szerokiej kadry narodowej na EUROVOLLEY POLAND 2017. - Bardzo ucieszyłem się, gdy o tym dowiedziałem. Wakacje? Absolutnie odrobiny żalu nie było. Trzeba je przełożyć na inny termin. Znowu oddaję się w ręce trenerów i drużyny narodowej - powiedział Bartosz Kwolek.
- Mamy dzisiaj wydarzenie wzruszające. Jestem przekonany, że w tym miejscu będę Wam wręczeć nominacje do olimpijskiej reprezentacji na igrzyska w 2020 roku. Wasz przykład pokazuje, że funkcjonujący w polskim sporcie system przynosi rezultaty. Szkoły Mistrzostwa Sportowego są znakomitym miejscem, gdzie godzi się naukę z wyczynem na bardzo wysokim poziomie - mówił Andrzej Kraśnicki, Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
Witold Bańka, Andrzej Kraśnicki i Minister w Kancelarii Prezydenta RP Piotr Nowacki otrzymali z rąk kapitana reprezentacji Jakuba Kochanowskiego reprezentacyjne koszulki z napisem "Mistrz Świata Juniorów".
Sukcesów gratulował drużynie Jacek Sęk, Wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Przypomniał on, że ekipa prowadzona przez trenerów Sebastiana Pawlika i Macieja Zendeła, wcześniej pracował zawodnikami również Jacek Nawrocki, nie miała sobie równych, zdobywając kolejno mistrzostwo Europy i świata kadetów, a następnie powtarzając te sukcesy wśród juniorów. Zaczęła w grudniu 2013 roku od pokonania Litwy 3:0 w Mistrzostwach Europy Wschodniej (EEVZA), gdzie reprezentacja Polski zdobyła również złoty medal.
- Jest to zespół, którym w przyszłości długo będziemy się chwalić. Dziewięciu zawodników swoje umiejętności zdobywało w Siatkarskich Ośrodkach Szkolnych. Ten projekt jest dowodem i przykładem dobrze zainwestowanych budżetowych pieniędzy - powiedział Jacek Sęk.
Wiceprezes PZPS podziękował sponsorom Orlenowi, Polkomtelowi, Blachom Pruszyński, Adidasowi oraz Telewizji Polsat, które transmitował mecze strefy medalowej MŚ U21.
- Jestem dumny, że mogłem pracować z tak utalentowaną młodzieżą, że trafiłem na tak znakomity rocznik - powiedział trener Sebastian Pawlik.
Libero Mateusz Masłowski przyznał, iż po ostatniej piłce w finałowym meczu z Kubą radość mieszała się z uczuciem żalu i pustki. - Zdałem sobie sprawę, że coś skończyło. Bez wahania cofnąłbym się o te ostatnie lata, by zacząć tę przygodę od początku i przeżyć to wszystko jeszcze raz - powiedział.
Polska po raz trzeci została mistrzem świata juniorów (do lat 21). Poprzednio zwyciężyła w 1997 (trener Ireneusz Mazur) i 2003 roku (Grzegorz Ryś).
W MŚJ w Brnie w pierwszej fazie Polacy nie oddali nawet seta, pokonując po 3:0 Maroko, Czechy i Kanadę. W drugiej rundzie okazali się lepsi od Chin 3:2, Kuby 3:0 i Iranu 3:2. W półfinale pokonali Brazylię 3:2, a w finale Kubę 3:0.
Docenione zostały umiejętności indywidualne mistrzów świata. Kapitan drużyny środkowy Jakub Kochanowski został uznany najlepszym zawodnikiem (MVP) imprezy, a do "drużyny marzeń" wybrano Bartosza Kwolka i Łukasza Kozuba.