Władimir Alekno: osiągnęliśmy swój cel
Zenit Kazań jako pierwszy awansował do niedzielnego finału Ligi Mistrzów, w którym zmierzy się z Asseco Resovią Rzeszów. - Osiągnęliśmy swój cel, awansowaliśmy do finału i teraz czekamy na niedzielny mecz. Wynik dziś był najważniejszy - powiedział trener rosyjskiej drużyny, Władimir Alekno.
Po meczu powiedzieli:
Scott Touzinsky (kapitan Berlin Recycling Volleys): Jestem bardzo dumny z mojego zespołu. Zagraliśmy naprawdę trzy dobre sety i dotrzymywaliśmy kroku naszym przeciwnikom, którzy są najsilniejszą drużyną w Europie. Atmosfera na hali była po prostu fenomenalna. To przyjemność grać przed taką publicznością. Dla naszej drużyny to była długa podróż, która rozpoczęła się pięć lat temu. To niesamowite, że możemy rywalizować na takim poziomie.
Mark Lebedew (trener Berlin Recycling Volleys): Gratuluję Zenitowi Kazań awansu do finału i życzę im powodzenia w niedzielnym spotkaniu. Zagraliśmy dobry mecz. Graliśmy przede wszystkim jako zespół. W trzech pierwszych setach dorównywaliśmy poziomem przeciwnikom. Jednak nie jesteśmy jeszcze w stanie konkurować i grać na takim samym poziomie jak Zenit Kazań. Jestem jednak dumny z moich zawodników. Teraz czekamy na niedzielny mecz, w którym powalczymy o brązowy medal.
Nikołaj Apalikow (kapitan drużyny Zenit Kazań): To było wyrównany mecz zwłaszcza w trzech pierwszych setach. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że zwyciężyliśmy i w niedzielę zagramy w finale.
Władimir Alekno (trener Zenitu Kazań): Zdecydowanie inaczej się gra, kiedy nie ciąży na tobie żadna presja. W naszym przypadku wygrana była koniecznością, ponieważ wszyscy o nas tego oczekują. W takich meczach nie ważny jest styl gry, liczy się tylko wynik końcowy. Osiągnęliśmy swój cel, awansowaliśmy do finału i teraz czekamy na niedzielny mecz.