Władimir Alekno: swoją siłę trzeba pokazać na boisku
Rosjanie są głównym faworytem do wywalczenia tytułu mistrzów Europy. Z taką opinią nie zgadza się jednak szkoleniowiec tego zespołu, Władimir Alekno.
- Proszę zauważyć, że nasz zespół nie wygrał złotego medalu ME już od 20 lat – mówi trener reprezentacji Rosji. - Na pewno bardzo chcemy wywalczyć wreszcie ten medal i postaramy się to zrobić. Przed turniejem nie można jednak nikomu wręczać medali, bo swoją siłę trzeba pokazać na boisku. Przypomnę, że o Rosji od lat mówi się jako faworycie imprez mistrzowskich, a jedyne co wygraliśmy w ostatniej dekadzie, to złoty medal Ligi Światowej w 2002r. i w 2011r. Przed czterema laty jako gospodarz mistrzostw Europy mieliśmy dużą szansę sięgnąć po mistrzowski tytuł, ale w decydującym momencie, w meczu finałowym, musieliśmy uznać wyższość Hiszpanii – wspomina Alekno.
Trener reprezentacji Rosji przyznaje, że główną słabością zespołu Sbornej w minionych latach była mentalność i brak odporności psychicznej w najważniejszych momentach. – To były nasze główne problemy, ale oprócz tego popełnialiśmy też błędy techniczne – mówi Alekno i dodaje. - Co z tego, że mieliśmy zawodników o doskonałych warunkach fizycznych, dużej sile w ataku, czy w zagrywce, skoro w trudnych spotkaniach brakowało nam dobrego przyjęcia, obrony i odpowiedniej współpracy obrony z blokiem. Elementy techniczne decydowały zatem o tym, że przegrywaliśmy ważne akcje, zwłaszcza jeśli zawodnicy nie potrafili zachować chłodnej głowy w kluczowych momentach meczu. Mimo tego, że w tegorocznej Lidze Światowej graliśmy dobrze i pokonaliśmy w finale Brazylię, wciąż mamy jeszcze rezerwy żeby grać lepiej, właśnie w elementach technicznych i to jest coś, nad czym pracujemy najwięcej. Żeby być faworytem i wygrywać ważne turnieje, musimy cały czas ciężko pracować i udoskonalać naszą grę – twierdzi Alekno.
Szkoleniowiec reprezentacji Rosji cieszył się już w tym sezonie ze zwycięstwa w Lidze Światowej. - Nigdy nie możemy oczekiwać, że kolejny sukces przyjdzie nam łatwiej tylko dzięki temu, że wcześniej wygraliśmy jakiś turniej – mówi trener Alekno. - Jeśli chodzi o poziom i intensywność naszej pracy, to nic się nie zmieniło od Ligi Światowej. Powiedziałbym nawet, że teraz musimy jeszcze ciężej pracować, ponieważ każdy oczekuje od nas wysokiego poziomu gry w każdym meczu, a to oznacza dla nas coraz większy wysiłek.
W tym roku Rosjanie dysponują wyjątkowo młodym zespołem, który już osiągnął wysoki poziom sportowy. – W naszym zespole panuje dobra atmosfera. Zawodnicy są pełni ambicji i zapału do pracy. Myślę, że ta drużyna ma spory potencjał i w przyszłości może być jeszcze silniejsza – stwierdza Alekno, który nie wyklucza powrotu do reprezentacji takich doświadczonych graczy, jak: Semen Połtawski, Aleksiej Werbow, Aleksiej Kazakow, czy Paweł Abramow. - Ja nikogo nie skreślam z góry i przed nikim nie zamykam drzwi – mówi. - W trakcie sezonu ligowego będą szczegółowo przyglądał się zawodnikom pod kątem ich przydatności do reprezentacji. Jeśli których z wyżej wymienionych będzie w dobrej formie, będzie miał ambicje do tego żeby ciężko pracować i grać w kadrze, to ma takie same szanse, jak inni – mówi Alekno, który podobnie jak zawodnicy reprezentacji Rosji nie otrzymuje gratyfikacji za samą pracę w kadrze
- Wychodzę z założenia, że drużynie narodowej gra się z pobudek patriotycznych i entuzjazmu, który wynika z reprezentowania barw narodowych i tak jest właśnie w moi zespole – mówi szkoleniowiec i dodaje. - Oczywiście zawodnicy otrzymali premie finansowe za wygrane w Lidze Światowej, ale nie mają stałych miesięcznych pieniędzy za okres gry w reprezentacji. Ja również nie otrzymuję pensji i mam przewidziane premie za konkretne osiągnięcia – kończy Władimir Alekno.
Powrót do listy