Włochy kolejnym uczestnikiem igrzysk w Londynie
Włochy pokonały w Sofii Niemcy 3:2 (25:22, 26:24, 19:25, 22:25, 15:12) w finale kwalifikacji do igrzysk w Londynie.
Bardzo zacięte spotkanie rozegrane w Armeec Arenie obserwowało osiem i pół tysiąca widzów. Przez prawie dwie godziny zespoły zacięcie walczyły o to, któremu z nich uda się wystąpić w czasie tegorocznej olimpiady. Po raz kolejny najlepiej punktującym zawodnikiem spotkania okazał się György Grozer z imponującym wynikiem 28 punktów zdobytych dla swojego zespołu.
- Gratulacje dla Włochów. Myślę, że to był bardzo dobry finał. Niestety nie udało nam się zacząć tego spotkania tak, jak na to liczyliśmy, ale jestem dumny, że walczyliśmy do samego końca. O zwycięstwie w tie-breaku zawsze decyduję troszkę przypadek, jednak Włosi udowodnili niejednokrotnie w tym spotkaniu, że zasłużyli na zwycięstwo. Moja drużyna postara się walczyć, ulepszać swoją grę, a o bilet na igrzyska zawalczyć następnym razem – przyznał kapitan reprezentacji Niemiec Björn Andrae.
- Ludziom się wydaje, że zwycięstwo w tie-breaku to loteria. Ja uważam inaczej. Sądzę, że piątą partię wygrywa ten kto jest lepszy w czasie całego spotkania na boisku. Prawda jest taka, że to Włosi byli lepiej przygotowani od nas i zasłużyli na zwycięstwo. Dla nas to był fantastyczny tydzień i jestem dumny z mojego zespołu. Z niecierpliwością czekam na kolejne spotkania przeciwko reprezentacji Włoch – dodał Vital Heynen, szkoleniowiec niemieckiej drużyny.
- Myślę, że to był bardzo ciężki finał. Myślę, że nasz rywal również zasłużył na to aby znaleźć się na Olimpiadzie w Londynie. Ale to jest sport. Tu o wyniku decyduje set czy dwa. Jesteśmy niesamowicie szczęśliwi z tego sukcesu i myślami już jesteśmy na igrzyskach – skomentował Cristian Savani, kapitan reprezentacji Włoch.
- Dziś na boisku spotkały się dwie najlepsze drużyny, które przyleciały do Sofii. Cieszę się, że udało nam się dobrze rozpocząć to spotkanie i zakończyć je zwycięstwem w tie-breaku. Zrobimy wszystko, aby dobrze przygotować się na Olimpiadę w Londynie i mam nadzieję, że damy z siebie wszystko – zakończył włoski szkoleniowiec, Mauro Berruto.
Przypomnijmy, że na olimpiadę zakwalifikowało się już siedem zespołów:
Gospodarz – Wielka Brytania
Puchar Świata 2011 (zwycięzca) – Rosja
Puchar Świata 2011 (drugie miejsce) – Polska
Puchar Świata 2011 (trzecie miejsce) – Brazylia
Kwalifikacje afrykańskie – Tunezja
Kwalifikacje strefy NORCEA – USA
Kwalifikacje CEV – Włochy
Jeszcze pięć drużyn ma szansę uzyskać olimpijskie kwalifikacje w pozostałych turniejach, które rozegrane zostaną w maju i w czerwcu.
Wakaty: Ameryka Południowa, Azja i trzy turnieje interkontynentalne.